poniedziałek, 22 sierpnia 2016

Proces Abu Touraba rozpoczął się właśnie przed MTK...

Dziś rozpoczął się przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym proces Abu Touraba, o którym pisaliśmy już kilkakrotnie: zobacz tu, tu, oraz szeroką analizę: zamieszczoną na ssrn. Proces jest wyjątkowy z wielu powodów, pozwolę sobie wymienić jedynie kilka. Po pierwsze, jest to pierwsza sprawa przed Trybunałem, która dotyczy jedynie jednej zbrodni i jest nią  zbrodnia wojenna polegająca na celowym niszczeniu
obiektów zaliczanych do światowego dziedzictwa ludzkości (wpisanych na Listę UNESCO).
Po drugie, jest to w ogóle pierwsza sprawa dotycząca dziedzictwa ludzkości przed MTK (do tej pory jedynie Trybunał jugosłowiański na szeroką skalę np. w sprawach Strugar czy Jokić oceniał naruszenia polegające na niszczeniu obiektów historycznych). 
Po trzecie, oskarżony Abu Tourab, czyli Ahmad Al Mahdi Al Faqi przyznał się dziś do winy przed Izbą Orzekającą (zobacz dokument). Jeśli ustali ona, że rozumie on konsekwencje przyznania, jest ono dobrowolne i ma ono oparcie w faktach - może go skazać za tę zbrodnię (zob. art. 65 Statutu Rzymskiego). Ten tryb znacznie skróci postępowanie przeciwko Abu Tourabowi. Jeśli Izbie nie uda się tego ustalić, uzna przyznanie do winy za niebyłe i będzie kontynuować sprawę w zwykłym trybie.  Dodatkowo przyznanie do winy może się wiązać z orzeczeniem "niższej" kary. Ponieważ praktyka kar stosowanych przez Trybunał nie jest rozległa, a kary zasądzane do tej pory były w miarę niskie - ocenia się, że w tym wypadku kara, którą może orzec Trybunał to kara pozbawienia wolności od 4-10 lat (zobacz tu ). Prokurator będzie domagać się kary pomiędzy 9-11 lat pozbawienia wolności.

Pojawiają się głosy, że Abu Tourab powinien zostać także osądzony za zbrodnie o charakterze seksualnym i że Prokurator powinna rozszerzyć listę zbrodni:  zobacz FIDH, w tym kontekście jednak nie wiadomo, czy Prokurator nie "porzuciła" tych zarzutów na rzecz uzyskania przyznania do winy (w jej przemówieniu otwierającym nie ma o tym jednak ani słowa zobacz tu) .  Wiadomo natomiast, że FIDH złożyła w zeszłym roku skargę w sądzie krajowym w Bamako (stolicy Mali) przeciwko Mahdiemu i 14 osobom zarzucając im popełnienie zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości (zobacz tu). Może zatem sąd krajowy zdoła osądzić przestępstwa natury seksualnej, których dopuścił się Abu Tourab i jego kompani. 

Brak komentarzy: