Dziś ETPCz wydał wyrok w sprawie Przemyk p. Polsce. Trybunał oceniając okoliczności skargi, tj. fakt, że postępowanie w sprawie wyjaśnienia okoliczności śmierci syna skarżącego, Grzegorza Przemyka, toczyło się ponad 20 lat stwierdził, że doszło do naruszenia art. 2 Konwencji w aspekcie proceduralnym. Trybunał stwierdził nieefektywność systemu prawnego w zakresie realizacji przez skarżącego prawa przysługującego mu na podstawie art. 2 Konwencji, tj. prawa do skutecznego postępowania karnego w celu wyjaśnienia okoliczności śmierci jego syna i ukarania osób odpowiedzialnych.
W wyroku warto zwrócić uwagę na dwie kwestie. Po pierwsze na ocenę deklaracji jednostronnej złożonej przez rząd, która jednakże nie została przez Trybunał zaakceptowana, po drugie na rozważania Trybunału odnoszące się do kwestii, czy i w jakim zakresie posiada on jurysdykcję czasową dla oceny przedstawionych zarzutów. Wydarzenie, które spowodowało konieczność wszczęcia postępowania karnego, czyli śmierć Grzegorz Przemyka, miało miejsce w maju 1983 r. Zakończone w roku 1984 postępowanie, w którym uniewinniono milicjantów zaangażowanych w śmierć syna skarżącego zostało wznowione w 1990 r., a nowy akt oskarżenia został wniesiony w marcu 1993r. Wszystkie te wydarzenia miały miejsce przed 1 maja 1993r., tj. datą od kiedy Polska znajduje się w jurysdykcji ETPCz. Trybunał zauważył jednak, że samo wznowienie postępowania możliwe było dzięki zmianom w przepisom zmierzającym do realizacji celu, jakim było rozliczenie osób odpowiedzialnych za zbrodnie popełnione w czasie reżimu komunistycznego i w zmianach przepisów dot. przedawnienia. Dodatkowo, argumentem uzasadniającym jurysdykcję Trybunału w tej sprawie był fakt, że postępowanie sądowe w sprawie toczyło się w większości po 1993 r. – dacie ratyfikacji Konwencji przez Polskę. Ostateczny wyrok SN wydany został w lipcu 2010 r., a więc po 20 latach od wznowienia postępowania. Ostatecznie, biorąc pod uwagę, iż zarzuty podniesione w skardze dotyczyły nieefektywności prowadzonych postępowań karnych po 1 maja 1993 r. Trybunał uznał, że zarzut dotyczący naruszenia art. 2 w aspekcie proceduralnym mieści się w zakresie jego jurysdykcji czasowej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz