W sprawie Syrii zabieraliśmy już głos kilkakrotnie, zobacz: tu oraz tu a także tu. Odwoływaliśmy się między innymi do braku woli wśród stałych członków Rady Bezpieczeństwa do przyjęcia rezolucji w sprawie Syrii. W końcu jednak udało się wypracować kompromis.
27 września przyjęto jednogłośnie rezolucję 2118(2013) tu dotyczącą stopniowego zniszczenia syryjskiej broni chemicznej. Rezolucja podjęta została ściśle we współpracy z Organizacją ds. Zakazu Broni Chemicznej (Organisation for the Prohibition of Chemical Weapons, OPCW), której rada wykonawcza przedstawiła plan stopniowego zniszczenia syryjskich zasobów.
Rezolucja nakłada na wszystkie strony konfliktu takie same zobowiązania, broń ma zniszczyć zarówno strona rządowa jak i opozycja. Strony konfliktu mają także współpracować z OPCW (które zresztą odgrywa kluczową rolę w kontekście postanowień rezolucji). Wszystkie państwa członkowskie ONZ mają się powstrzymać przed udzielaniem wsparcia dla strony nie rządowej w m.in. pozyskiwaniu/transportowaniu/użyciu broni chemicznej lub biologicznej. Wszelkie takie przypadki mają być zgłaszane niezwłocznie do RB. Nieprzestrzeganie rezolucji, w szczególności nieuprawniony transfer czy użycie broni pozwala na zastosowanie środków przewidzianych w rozdziale VII KNZ.
Jak wynika z wywiadu przeprowadzonego z MSZ Rosji S. Ławrowem (tu) to ostatnie postanowienie dotyczy powołania się na rozdział VII KNZ przez RB a nie jakiekolwiek państwo i będzie wymagało następnej rezolucji. Tym samym Ławrow potwierdza, że postanowienia rezolucji należy interpretować bardzo wąsko. Na pewno nie są one przyzwoleniem na użycie siły przez jakiekolwiek państwo.
Komentarz Marko Milanovicia do rezolucji:tu
Komentarz Marko Milanovicia do rezolucji:tu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz