niedziela, 22 września 2013

Chevron nie musi płacić Ekwadorowi za zniszczenia w Lago Agrio

17 września Trybunał Arbitrażowy przy Stałym Trybunale Arbitrażowym w Hadze wydał orzeczenie, w którym stwierdza, że Chevron zwolnił się już z wszelkich zobowiązań względem Ekwadoru poprzez zawarcie porozumienia Settlement and Release Agreement pomiędzy Ekwadorem i Texaco z 1992 i 1995 r. Texaco zostało w 2001 r. przejęte przez Chevron, który jest jego następcą prawnym. Zdaniem sądu zawarte wówczas porozumienie "zwolniło" Texaco i jego właściciela w dalszej odpowiedzialności.


Spór pomiędzy Chevronem i Ekwadorem dotyczy pól naftowych położonych w Lago Agrio w Amazonii, w północnym Ekwadorze, gdzie od lat 60-tych do lat 90-tych XX w. Texaco wydobywało ropę naftową, a które po zakończeniu wydobycia nie zostały posprzątane. Zniszczeniu uległo około 1,5 tysiąca mil kwadratowych lasów deszczowych. Zdaniem Ekwadoru i ekologów teren ten nadal jest skażony. Zanieczyszczenia mają także wpływ na stan zdrowia mieszkańców regionu.


W 1995 r. zostało zawarte porozumienie pomiędzy Texaco i Ekwadorem, w którym Texaco zobowiązało się posprzątać teren, ale jedynie w części procentowej równej jego procentowemu udziałowi w wydobyciu ropy na skażonym terenie. Mimo, że sprzątanie kosztowało 40 mln $, teren nadal pozostał skażony.

Wrześniowe orzeczenie jest jedynie jedną z odsłon sporu pomiędzy Chevronem a Ekwadorem. Spór toczy się od początku lat 90-tych. W 2012 r. Sąd Najwyższy Ekwadoru zasądził odszkodowanie od Chevron w wysokości 18 mld $, które jednak Chevron uważa za bezprawne. Co więcej w 2011 r. spółka uzyskała orzeczenie sądu w Stanach Zjednoczonych, stwierdzające niemożność przymusowego wykonania wyroku sądu ekwadorskiego (wówczas chodziło o wyrok niższej instancji). Ekwador pozwał też Chevron przed sądy w Kanadzie, Brazylii i Argentynie. Toczy się także sprawa przed Stałym Trybunałem Arbitrażowym, w którym to Chevron pozwał Ekwador za złamanie jego zobowiązań wynikających z BIT pomiędzy USA i Ekwadorem.

Brak komentarzy: