Organ Apelacyjny WTO wydał wczoraj (22 maja) orzeczenie w wielokrotnie opisywanej już przez nas sprawie unijnych środków dotyczących handlu produktami z fok (głównie focze skóry) - European Communities — Measures Prohibiting the Importation and Marketing of Seal Products. Zmienił w nim dość radykalnie orzeczenie panelu z listopada 2013 r.
Przede wszystkim Organ Apelacyjny, doszedł do wniosku, że środki przyjęte przez UE w rozporządzeniu (WE) nr 1007/2009 nie są "wymogiem technicznym" w rozumieniu Porozumienia TBT. Tym samym nie mogą być usprawiedliwione na podstawie jego art. 2.2., co wcześniej orzekł Panel. Warto przypomnieć, że było to podstawą stwierdzenia, że kontekstowany przez Norwegię i Kanadę zakaz sprzedaży produktów z fok innych niż złowione "metodami tradycyjnie stosowanymi przez Inuitów", jest zgodny z prawem WTO.
Konsekwencją takiego stwierdzenia Organu Apelacyjnego była konieczność oceny unijnego zakazu handlu skórami z fok, a przede wszystkim wyjątku od tego zakazu wyłącznie w świetle art. XX(a) i XX(b) GATT. Organ Apelacyjny uznał, podobnie jak wcześniej Panel, że chociaż środek wprowadzony przez UE jest zgodny z samym punktem a artykułu XX GATT (możliwość wprowadzenia wyjątku ze względu na moralność publiczną), to jednak stanowi "arbitralną dyskryminację" i "jest ukrytym ograniczeniem w handlu międzynarodowym", czyli nie spełnia wymogów ze zdania wprowadzającego do art. XX. Takie stwierdzenie dotyczy przede wszytskim wprowadzonego przez UE wyjątku od zakazu handlu produktami z fok.
Warto wspomnieć, że takie orzeczenie dość dobrze wpisuje się w całą linię orzeczniczą organów orzeczniczych GATT i WTO. W większości orzeczeń dotyczących spraw środowiskowych (choćby słynne orzeczenia w sprawie delfinów i tuńczyków oraz żółwi morskich i krewetek) panele i Organ Apelacyjny orzekały bowiem, że chociaż cel jest słuszny, a środek służy osiągnięciu tego celu, to jest jest nadmiernie restrykcyjny i dlatego niezgodny z art. XX. Komentarz do tego aspektu dostępny jest tu.
Przede wszystkim Organ Apelacyjny, doszedł do wniosku, że środki przyjęte przez UE w rozporządzeniu (WE) nr 1007/2009 nie są "wymogiem technicznym" w rozumieniu Porozumienia TBT. Tym samym nie mogą być usprawiedliwione na podstawie jego art. 2.2., co wcześniej orzekł Panel. Warto przypomnieć, że było to podstawą stwierdzenia, że kontekstowany przez Norwegię i Kanadę zakaz sprzedaży produktów z fok innych niż złowione "metodami tradycyjnie stosowanymi przez Inuitów", jest zgodny z prawem WTO.
Konsekwencją takiego stwierdzenia Organu Apelacyjnego była konieczność oceny unijnego zakazu handlu skórami z fok, a przede wszystkim wyjątku od tego zakazu wyłącznie w świetle art. XX(a) i XX(b) GATT. Organ Apelacyjny uznał, podobnie jak wcześniej Panel, że chociaż środek wprowadzony przez UE jest zgodny z samym punktem a artykułu XX GATT (możliwość wprowadzenia wyjątku ze względu na moralność publiczną), to jednak stanowi "arbitralną dyskryminację" i "jest ukrytym ograniczeniem w handlu międzynarodowym", czyli nie spełnia wymogów ze zdania wprowadzającego do art. XX. Takie stwierdzenie dotyczy przede wszytskim wprowadzonego przez UE wyjątku od zakazu handlu produktami z fok.
Warto wspomnieć, że takie orzeczenie dość dobrze wpisuje się w całą linię orzeczniczą organów orzeczniczych GATT i WTO. W większości orzeczeń dotyczących spraw środowiskowych (choćby słynne orzeczenia w sprawie delfinów i tuńczyków oraz żółwi morskich i krewetek) panele i Organ Apelacyjny orzekały bowiem, że chociaż cel jest słuszny, a środek służy osiągnięciu tego celu, to jest jest nadmiernie restrykcyjny i dlatego niezgodny z art. XX. Komentarz do tego aspektu dostępny jest tu.
Ponadto Organ Apelacyjny doszedł do wniosku, że ocena wyjątków z art. XX GATT oraz art. 2.2. Porozumienia TBT jest rozbieżna. Podtrzymał tym samym orzeczenie Panelu w tej kwestii. Warto też wspomnieć, że Organ Apelacyjny potwierdził prawo UE do samodzielnego określenia poziomu ochrony moralności publicznej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz