sobota, 23 stycznia 2016

A w Międzynarodowym Trybunale Karnym praca wre...

Ten tydzień w MTK  upłynął a kolejne upłyną pod znakiem tytanicznej pracy...

Od 21 do 27 stycznia 2016 trwa przesłuchanie dotyczące potwierdzenia zarzutów stawianych przez Prokurator MTK Dominicowi Ongwen. Prokurator MTK w nakazie aresztowania wydanym już w 2005 roku zarzucał mu popełnienie zbrodni przeciwko ludzkości i zbrodni wojennych. Ongwen został przetransportowany do Hagi dopiero w zeszłym roku, dlatego jego sprawa właściwie dopiero teraz się rozpoczyna. Szczegóły na stronie MTK: tu.

Na 1 marca (i jeśli zajdzie taka potrzeba również 2 marca) wyznaczono przesłuchanie dotyczące potwierdzenia zarzutów wobec  Ahmada Al Mahdi Al Faqi (Abu Tourab), pisaliśmy o jego sprawie tu. Al-Mahdi jest oskarżany o zbrodnie wojenne polegające na zamierzonym kierowaniu ataków na budynki religijne i historyczne budowle. To pierwsza taka sprawa przed MTK. Pierwotnie przesłuchanie miało się  odbywać jeszcze w styczniu, ale przełożono je na prośbę obrony. Zobacz informację tu oraz decyzję: tu.

Ponadto 28 stycznia rozpoczyna się proces Laurenta Gbagbo i Charlesa Blé Goudé, o których także już pisaliśmy na blogu, np. tu. 
Obu oskarża się o popełnienie zbrodni przeciwko ludzkości. W związku z rozpoczęciem procesu przewidziano konferencję prasową na 27 stycznia, o 16:00.  

Tak pracowity styczeń zapowiada niezwykle pracowite następne lata. Na razie praca w Trybunale wre, pamiętajmy jednak, że odniesie on sukces, gdy nie będzie w nim żadnych spraw. Będzie to bowiem oznaczać, że państwa same osądzają sprawców zbrodni. Jeśli zamiast państw działa Trybunał oznacza to, że państwa nie były chętne lub zdolne aby podjąć postępowanie, albo nawet nie podjęły próby osądzenia sprawców zbrodni.

Brak komentarzy: