Wczoraj rozpoczął swoje urzędowanie wybrany w zeszłym roku Sekretarz Generalny ONZ - António Guterres. Będzie Sekretarzem co najmniej do 2021 roku (przysługuje mu możliwość reelekcji).
Jego przemówienie do współpracowników (zobacz tu) było bardzo symboliczne. Guterres, powołując się na swoje długoletnie doświadczenie w służbie Narodów Zjednoczonych, wskazał na problemy z którymi ONZ się boryka. Na wstępie wymienił terroryzm, ale odwołał się też do swoich doświadczeń jako Wysokiego Komisarza do spraw uchodźców aby wskazać na Turcję, jako państwo które przyjmuje najwięcej uchodźców, ofiar wspomnianego terroryzmu, a jednocześnie staje się jednym z najbardziej dotkniętych terroryzmem państw.
Guterres wskazał także na to, że wzrost ekonomiczny powoduje coraz większe nierówności. Odwołał się do tego, że globalny dostęp do internetu sprawia, że ludzie mogą obserwować, porównując inne lepsze życie, jak bardzo są wykluczeni, a to wzmaga złość, powoduje rewolty i brak stabilizacji.
Guterres przyznał, że nie zawsze NZ potrafią i mogą działać we właściwy sposób. SG wskazał na konieczność współdziałania wielu stron, gdyż w wielu przypadkach ONZ nie jest w stanie w ogóle podjąć działania. Takie sytuacje powinny być identyfikowane i nazywane, bowiem w takich sytuacjach należy rozważyć konieczność zmiany i reformy dotychczasowych metod. Guterres wskazał na konieczność wspólnego działania różnych podmiotów podkreślając : nie ma cudów, a ja nie jestem cudotwórcą.
Ponieważ Guterres nie jest tą długo oczekiwaną kobietą na stanowisku Sekretarza Generalnego (pozwalam sobie użyć określenia z posta Patrycji Grzebyk tu) i zdaje sobie sprawę z tego, że proces elekcji nie do końca zaspokoił wszystkie oczekiwania ("process of election has been developed, has generated a lot of expectations" - zobacz w przemówieniu zamieszczonym wyżej) na stanowiska najbliższych współpracowników wybrał kilka kobiet. Kto wie, może któraś z nich będzie kolejnym Sekretarzem, w każdym razie warto zapoznać się z ich nazwiskami. Są to: Amina J. Mohammed z Nigerii jako jego zastępca (co ciekawe w opisie jej sylwetki napisano, że jest mężatką i ma 6 dzieci); Maria Luiza Ribeiro Viotti z Brazylii jako szef gabinetu oraz Kyung-wha Kang z Korei jako specjalny doradca do spraw polityki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz