W czasach, gdy żywo dyskutowana jest problematyka integracji cudzoziemców i przyczyniania się w ten sposób do zwalczania zjawisk nietolerancji, rasizmu i ksenofobii, Trybunał strasburski wydał orzeczenie, które może stanowić pożyteczne oręże dla państw w zakresie realizacji polityk integracyjnych - sprawa Osmanoglu i Kocabas p. Szwajcarii.
Trybunał uznał, iż naruszenia art. 9 Konwencji nie stanowiły działania władz, które nie chciały zezwolić na zwolnienie z uczestnictwa w koedukacyjnych zajęciach na basenie dwóch córek skarżących, osób pochodzenia tureckiego. Główną przeszkodą do uczestnictwa w tych zajęciach - zdaniem rodziców - był właśnie ich koedukacyjny charakter. Uczestniczenie w tego typu zajęciach kłóciło się zdaniem skarżących z wyznawaną przez nich religią. Zdaniem Trybunału decyzje władz nakładające na rodziców grzywny w celu zmobilizowania ich do wysyłania córek na kwestionowane obowiązkowe zajęcia stanowiły niewątpliwie ingerencję w prawa skarżących, ale były to działania zgodne z prawem i realizujące słuszny cel w postaci ochrony dzieci obcego pochodzenia przed jakimikolwiek formami wykluczenia. Trybunał przypomniał, że państwa korzystają z szerokiego marginesu oceny w sprawach dotyczących uregulowania działań państw w kontekście pewnych wymogów religijnych oraz w kwestii nadania religii określonego znaczenia w społeczeństwie, szczególnie jeżeli kwestie te pojawiają się w sferze edukacji publicznej. Państwa zobowiązane są powstrzymywać się od indoktrynacji, równocześnie jednak mają swobodę ukształtowania programów nauczania w zgodzie z ich potrzebami i tradycjami.
Trybunał podkreślił, że szkoła odgrywa niezwykle ważną rolę w procesie integracji społecznej. Dlatego też interes dziecka w otrzymaniu pełnej edukacji, co zasadniczo warunkuje jego pełną integrację, przeważa nad prywatnym interesem skarżących zmierzających do wyłączenie uczestnictwa córek we wskazanych zajęciach z powodów religijnych. ETPCz podkreślił, że władze szwajcarskie nie przekroczyły przynależnego im marginesu oceny w zakresie stworzonych ram wykonywania obowiązku szkolnego. Podkreślono ponadto, że szkoła starała się wyjść naprzeciw potrzebom skarżących i oferowała dziewczynkom możliwość uczestniczenia w zajęciach w kontrowersyjnych w ostatnim czasie tzw. burkini.
Miejmy nadzieję, że wyrok będzie przez państwa dostrzeżony i pomoże im w uregulowaniu coraz częściej pojawiających się problemów związanych z manifestowaniem poglądów religijnych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz