sobota, 1 kwietnia 2017

Deklaracja rzymska w 60. rocznicę podpisania Traktatów rzymskich - tylko okolicznościowa laurka czy realny plan dla UE?

W sobotę 25 marca obchodziliśmy 60. rocznicę podpisania Traktatów rzymskich, które tworząc Europejską Wspólnotę Gospodarczą i Europejską Wspólnotę Energii Atomowej zapoczątkowały kolejny (po utworzeniu Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali Traktatem paryskim z 1951 r.) etap europejskiej integracji, nadając przy tym procesom integracyjnym niespotykany dotąd wymiar. Przywódcy 27 państw członkowskich i przewodniczący trzech unijnych instytucji (Rady Europejskiej, Parlamentu Europejskiego i Komisji Europejskiej) uczcili rocznicę przyjęciem deklaracji, w której nawiązując do źródeł i dotychczasowych sukcesów europejskiej integracji wskazali (fakt, że w bardzo ogólny sposób) główne kierunki i cele funkcjonowania Unii Europejskiej na najbliższe 10 lat. Przytaczamy poniżej jej fragmenty z krótkim komentarzem (pełny tekst deklaracji we wszystkich oficjalnych językach UE jest dostępny na stronie Rady Europejskiej i Rady - tu linkujemy wersję polską):   

"Deklaracja przywódców 27 państw członkowskich oraz Rady Europejskiej, Parlamentu Europejskiego i Komisji Europejskiej
Deklaracja rzymska
(25 marca 2017 r.)

My, przywódcy 27 państw członkowskich i instytucji UE, wyrażamy dumę z osiągnięć Unii Europejskiej: wypracowanie europejskiej jedności to odważne, dalekowzroczne przedsięwzięcie. Sześćdziesiąt lat temu, doświadczeni tragedią dwóch wojen światowych, postanowiliśmy stworzyć silną więź i odbudować kontynent z popiołów. Zbudowaliśmy wyjątkową Unię o wspólnych instytucjach i mocnych wartościach, wspólnotę pokoju, wolności, demokracji, praw człowieka i praworządności, jedną z największych gospodarczych potęg zapewniającą niespotykany poziom ochrony socjalnej i dobrobytu.

Jedność europejska zaczęła się jako marzenie nielicznych, a stała się nadzieją wielu. Potem Europa znów stała się jednością. Dzisiaj jesteśmy zjednoczeni i silniejsi: setki milionów ludzi w całej Europie czerpie korzyści z życia w rozszerzonej Unii, która przezwyciężyła dawne podziały.

Przed Unią Europejską stoją bezprecedensowe wyzwania, zarówno globalne, jak i wewnętrzne: konflikty regionalne, terroryzm, rosnąca presja migracyjna, protekcjonizm oraz nierówności społeczno-ekonomiczne. Wspólnie jesteśmy zdecydowani stawić czoła wyzwaniom szybko zmieniającego się świata i zapewnić naszym obywatelom zarówno bezpieczeństwo, jak i nowe możliwości.

Uczynimy Unię Europejską silniejszą i odporniejszą dzięki jeszcze większej jedności i solidarności między nami oraz poszanowaniu wspólnych zasad. Jedność jest zarówno koniecznością, jak i naszym wolnym wyborem. Pojedynczo zostalibyśmy zmarginalizowani przez globalną dynamikę. Razem mamy największą szansę wpływać na nią oraz bronić naszych wspólnych interesów i wartości. Będziemy działać wspólnie – w zależności od potrzeb w różnym tempie i z różnym nasileniem – podążając jednocześnie w tym samym kierunku, tak jak czyniliśmy to w przeszłości, zgodnie z Traktatami, nie odmawiając tym, którzy zechcą przyłączyć się później. Nasza Unia jest niepodzielona i niepodzielna.

W ciągu najbliższych dziesięciu lat chcemy, by Unia stała się bezpieczna i pewna, dostatnia, konkurencyjna, by rozwijała się w sposób zrównoważony i by była społecznie odpowiedzialna, chcemy, by miała wolę i potencjał, aby odgrywać kluczową rolę w świecie i nadawać kształt globalizacji. Chcemy Unii, w której obywatele mają nowe możliwości rozwoju kulturalnego i społecznego oraz wzrostu gospodarczego. Chcemy Unii, która pozostaje otwarta dla tych krajów Europy, które szanują nasze wartości i zobowiązują się je wspierać.
 (...)

Zobowiązujemy się wsłuchiwać w obawy wyrażane przez naszych obywateli i reagować na nie; będziemy także współpracować z naszymi parlamentami narodowymi. (...) Będziemy propagować demokratyczny, skuteczny i przejrzysty proces decyzyjny oraz lepszą realizację. My, jako przywódcy – we współpracy w ramach Rady Europejskiej i pomiędzy naszymi instytucjami – zapewnimy wdrożenie naszego dzisiejszego programu, tak by jutro stał się on rzeczywistością. Zjednoczyliśmy się w imię zmiany na lepsze. Europa to nasza wspólna przyszłość."

(Zob. też przemówienia D. Tuska i J.-C. Junckera z uroczystości rocznicowych.)

Nieco dokładniej określono w deklaracji cztery główne cele, nad których urzeczywistnianiem zobowiązali się pracować jej sygnatariusze. Ciągle jednak jest to opis o dość dużym poziomie ogólności, który polega właściwie na hasłowym wymienieniu przy każdym z celów kilku kojarzących się z nim zagadnień, a nie środków czy strategii ich osiągania. Pod tym względem Deklaracja rzymska jest dość typowym "dokumentem okolicznościowym", sformułowanym w taki sposób, by zadowolić wszystkich zainteresowanych (a sygnatariusze mogą wówczas głosić, że podpisują, bo dokument uwzględnia wszystkie ich postulaty...). A jednak Komisji Europejskiej udało się nadać postanowieniom deklaracji bardziej konkretny wymiar, nawiązując przy tym do swojej Białej księgi nt. przyszłości Europy (zob. dokument i nasz post). Komisja niemal równolegle z publikacją Deklaracji rzymskiej przygotowała bowiem serię "informatorów" (Factsheets), które w krótkiej i przejrzystej formie wyjaśniają wskazane w deklaracji cele i pokazują możliwości ich osiągania, w tym wskazują konkretne, zaplanowane już wydarzenia i działania UE służące ich realizacji. Szkoda tylko, że dotąd dokumenty te nie są dostępne we wszystkich językach urzędowych UE (a tylko w wersji angielskiej, francuskiej i niemieckiej), dla pobudzenia i lepszego zrozumienia dyskusji o przyszłości Unii byłoby to niezmiernie pożądane.

Przyjrzyjmy się więc krótko czterem celom "programu rzymskiego":

Cel 1. Bezpieczna i pewna Europa. Mieści się tu zapewnianie bezpieczeństwa obywateli (z wyraźnym uwzględnieniem zwalczania terroryzmu i przestępczości zorganizowanej) i jednocześnie pełnego korzystania przez nich ze swobody przemieszczania się, ochrona granic zewnętrznych w połączeniu z odpowiedzialna polityką migracyjną (prowadzoną z poszanowaniem norm międzynarodowych). Komisja wskazuje w tym kontekście planowaną na kwiecień prezentację projektów dotyczących ochrony dzieci w związku z migracją, majowy przegląd utrzymywanych tymczasowych kontroli granicznych w strefie Schengen oraz planowane na czerwiec poszukiwanie porozumienia państw członkowskich w sprawie unijnej polityki azylowej. 

Cel 2. Dostatnia i rozwijająca się w sposób zrównoważony Europa. Tu deklaracja wymienia rozwój jednolitego rynku w warunkach postępu technologicznego i wzmocnienie euro jako czynniki kluczowe dla osiągania spójności, konkurencyjności, innowacyjności i tworzenia miejsc pracy. Szczególną wagę przywiązuje się do wyrównywania poziomu gospodarek, a także polityki energetycznej z jednej, a ochrony środowiska z drugiej strony. W nawiązaniu do tego celu KE wskazuje m.in. na planowane odpowiednio na maj i czerwiec analizę (reflection paper) Komisji na temat pogłębienia Unii Gospodarczej i Walutowej oraz weryfikację postępów w ramach różnych strategii rynku wewnętrznego. Ale także na tak konkretne sprawy jak np. zniesienie opłat roamingowych (15 czerwca 2017) czy zniesienie geograficznych ograniczeń korzystania z subskrypcji w przypadku przemieszczania się w UE (początek 2018). 

Cel 3. Europa o charakterze socjalnym. Jego zakres obejmuje cały społeczny wymiar Unii. w tym wspieranie postępu gospodarczego i społecznego, uwzględnienie różnorodności systemów krajowych i kluczowej roli partnerów społecznych, zapewnianie praw i równych możliwości dla wszystkich, zwalczanie bezrobocia, dyskryminacji, wykluczenia społecznego i ubóstwa,otwarty dostęp do kształcenia wysokiej jakości i zatrudnienia w całej Europie oraz ochronę dziedzictwa kulturowego i promowanie różnorodności kulturowej. Tu z kolei Komisja wymienia własne propozycje dotyczące "Europejskiego Filara Praw Socjalnych" (ma je przedstawić 26 kwietnia) i "Szczyt Społeczny" w Göteborgu (17 listopada).

Cel 4. Europa o silniejszej pozycji na arenie światowej. W ramach tego celu postuluje się wzmocnienie pozycji Unii Europejskiej jako globalnego aktora w stosunkach międzynarodowych i wskazuje m.in. na rozwijanie istniejących i tworzenie nowych partnerstw, promowanie stabilności i dobrobytu zarówno w najbliższym sąsiedztwie, ale także w wymiarze światowym (m.in. na Bliskim Wschodzie czy w całej Afryce), a także na inną działalność UE na forum międzynarodowym, zwłaszcza w ramach ONZ (choć formalnie Unia nie jest przecież jej członkiem), a także w zakresie propagowania wolnego i sprawiedliwego handlu oraz pozytywnej globalnej polityki klimatycznej. Podkreśla się też gotowość wzmacniania roli Unii w sferze obronnej, w szczególności we współpracy z NATO (i w tym kontekście jeszcze bardziej dziwią ostatnie posunięcia Ministra Obrony ograniczające udział Polski w europejskich strukturach obronnych). W kontekście realizacji tego celu KE wskazuje m. in. konferencję w sprawie bezpieczeństwa i obrony w Pradze (9 czerwca), przedstawienie projektu Komisji ws. Europejskiego Funduszu Obrony (w połowie 2017) czy zawarcie umowy o wolnym handlu między UE i Japonią (koniec 2017).

Deklaracja rzymska pełna jest ogólnikowych i górnolotnych sformułowań. Ta ogólnikowość pozwala jednak na sporą elastyczność w ich interpretacji, a w konsekwencji także w realizacji zawartych w nich postulatów. Komisja Europejska pokazała, jak można je napełnić realną treścią i przyporządkować im bardzo konkretne działania. I to od tych konkretnych działań będzie zależało czy - a może raczej jak - cele Deklaracji rzymskiej zostaną osiągnięte.

Brak komentarzy: