Czytelnikom PPM zainteresowanym tematyką arbitrażu inwestycyjnego z pewnością nie trzeba przybliżać historii sagi arbitrażowo-sądowej między braćmi Micula a Rumunią. O postępowaniu co do meritum ostatnio wspominaliśmy w czerwcu 2019 przy okazji wyroku Sądu, który uznał legalność wykonania przez Rumunię niekorzystnego dlań wyroku trybunału arbitrażowego.
We wrześniu ubiegłego roku pisaliśmy o pierwszym sukcesie inwestorów, którzy w Stanach Zjednoczonych podjęli kroki zmierzające do egzekucji wyroku z 2013 roku. Kolejny korzystny dla p. Micula wyrok wydał z końcem lutego angielski Sąd Najwyższy. Zainteresowanych szczegółami tego wyrokami odsyłamy do Micula v Romania: rematch clause activated?
Na wyrok warto jednak spojrzeć w szerszym kontekście przyszłości arbitrażu inwestycyjnego w Europie w kontekście wyjścia Wielkiej Brytanii z UE (po zakończeniu okresu przejściowego). Może się bowiem okazać, że mimo wysiłków Komisji Europejskiej i części państw członkowskich, dostęp do wewnątrz-unijnych arbitraży inwestycyjnych nie zostanie jednak całkowicie odcięty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz