Departament Stanu USA uznał, że rząd Rosji ponosi odpowiedzialność za atak przeprowadzony na byłego agenta rosyjskich służb Siergieja Skripala i jego córkę Julię w Salisburgy (UK) w marcu 2018 roku. Do ataku zastosowano środek chemiczny Novichok. Tym samym Rosję uznano winną pogwałcenia Konwencji o zakazie broni chemicznej CWC (DoS, U.S. Sanctions and Other Measures Imposed on Russia in Response to Russia’s Use of Chemical Weapons).
Odpowiednio, Directorate of Defence Trade Controls (działający w ramach Departamentu) wydał oświadczenie o nałożeniu na Rosję sankcji handlowych w zakresie eksportu broni. Ponadto, zgodnie z oświadczeniem DoS, wstrzymane mogą zostać m.in. pomoc udzielana Rosji (za wyjątkiem pilnej pomocy humanitarnej oraz w zakesie żywności i rolnictwa) czy finansowanie sprzedaży broni. Jednak napojtężniejszym środkiem zasugerowanym przez DoS może być odcięcie Rosji od dostępu do kredytów, gwarancji kredytowych oraz wszelkiej innej pomocy finansowej ze stron amerykańskich agencji rządowych. W rezultacie inwestorzy prewencyjnie zaczęli wyprzedawać rosyjskie obligacje (Bloomberg, Russian Bonds Slump as ‘Nuclear Option’ of Debt Sanctions Raised). Bezpośrednią konsekwencją amerykańskich zapowiedzi był wzrost kosztów długu o przeszło 6,6%.
Straszak w postaci zakazu inwestycji w rosyjskie obligacje jest tym skuteczniejszy, że w 2019 r. USA zastosowały już podobne sankcje, wówczas wobec rosyjskich euroobligacji ttzn. obligacji nie denominowanych w Rublach (US DoT, Treasury Announces Sanctions under the Chemical and Biological Weapons Control and Warfare Elimination Act).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz