Podczas dzisiejszej Rady ds Środowiska ministrowie z państw członkowskich dyskutowali na temat unijnej procedury dopuszczalności upraw GMO, czyli projektu rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady
zmieniającego dyrektywę 2001/18/WE w odniesieniu do
możliwości ograniczenia lub zakazu
uprawy GMO przez państwa członkowskie na
swoim terytorium. Projekt dyrektywy (jako COM(2010)375) został przestawiony przez Komisję Europejską już w 2010 r. jednak dotychczas nie udało się osiągnąć porozumienia w tej sprawie. Projekt przedstawiony przez KE zmienia procedurę określoną w dyrektywie 2001/18/WE w ten sposób, że dodaje możliwość wprowadzenie zakazu uprawy (ale nie handlu i wprowadzania do obrotu) organizmów modyfikowanych genetycznie przez poszczególne państwa. Podstawą takiego zakazu nie mogła być jednak ocena niekorzystnego skutku uprawy GMO do zdrowia i środowiska, która nadal pozostawałaby w kompetencjach Komisji Europejskiej.
Nowa procedura, chociaż bardzo przychylnie przyjęta przez państwa sprzeciwiające się uprawom GMO jak Polska czy Francja, została jednak zakwestionowana przez państwa członkowskie uprawiające GMO. W lutym 2014 r. prezydencja grecka przygotowała kompromisowy projekt. Zakładał on zastrzeżenie warunków wprowadzania zakazu uprawy GMO w danym państwie lub na danym obszarze.
Na dzisiejszej Radzie udało się osiągnąć porozumienie polityczne w tej sprawie. Oznacza to, że ministrowie określili jak mają wyglądać pewne rozwiązania, ale tekst nie został jeszcze sformułowany i przyjęty. Nie została też uzgodniona wersja z Parlamentem Europejskim. dzisiejszy kompromis w Radzie zakłada między innymi wzmocnienie uprawnień Komisji Europejskiej (np. poprzez połączenie procedury unijnej i procedury na poziomie państwowym), określenie otwartego katalogu powodów, dla których możliwe będzie wprowadzenie ograniczenia upraw (notka prasowa KE).
Chociaż wydaje się, że państw przeciwne uprawie GMO (komentarze LeMonde i Onet) są zadowolone z tego, że udało się osiągnąć kompromis i być może wreszcie zostanie wprowadzona zgodna z prawem UE możliwość ograniczenia upraw GMO, to w rzeczywistości możliwość ta została poważnie ograniczona w stosunku do wyjściowej propozycji KE.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz