Piłkarskie sukcesy Polaków oraz Brexit przyćmiły inne ważne wydarzenie, jakim jest podpisanie w Hawanie negocjowanej od wielu lat/miesięcy umowy rządu kolumbijskiego z FARC.
FARC a właściwie Fuerzas Armadas Revolucionarias de Colombia – Ejército del Pueblo - to ludowa partyzantka w Kolumbii od lat biorąca udział w wojnie domowej w tym kraju, utworzona 50 lat temu jako zbrojne skrzydło kolumbijskiej partii komunistycznej.
Wojna domowa angażuje od 1964 roku siły rządowe, FARC oraz ELN (Ejército de Liberación Nacional) i kilka innych grup partyzanckich, w tle ich konfliktu dochodzi do wielu naruszeń. Konflikt pochłonął życie około ćwierć miliona osób, 6500 tysiąca dzieci zmuszano do udziału w siłach zbrojnych, szerzy się handel narkotykami, ok. 10000 osób zostało ofiarami min przeciwpiechotnych (szerzej: zobacz tu), choć niemal wszystkie strony konfliktu deklarują, walczą o prawa biednych i chronią ich przed przemocą.
Rozmowy pokojowe toczą się w Kolumbii już od lat 90. ubiegłego wieku. Od 2012 roku prace zintensyfikowano. Zaangażował się w nie między innymi Prokurator Międzynarodowego Trybunału Karnego nadzorując postępowania krajowe w zakresie wymiaru sprawiedliwości, zobacz tu.
A dwa dni temu na Kubie zawarto porozumienia dotyczące między innymi zawieszenia broni, zawarcia rozejmu, rozbrojenia, gwarancji bezpieczeństwa i odpowiedzialności organizacji przestępczych za zabójstwa i masakry (zobacz szeroko tu).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz