Jak pokazał tegoroczny szczyt bezpieczeństwa nuklearnego (nasz post), przyjęcie Wspólnego Wszechstronnego Planu Działania nie doprowadziło do przełomu w stosunkach Zachodu z Iranem. Dość szybko ponownie zaczęły pogarszać się również relacje dwustronne Teheran-Waszyngton, czego przejawem było choćby opisane przez nas zwrócenie się Iranu do Sekretarza Generalnego ONZ o dobre usługi w sporze dot. wyjątku od immunitetu jurysdykcyjnego w odniesieniu do aktów terrorystycznych.
Na tym tle Iran wszczął właśnie postępowanie przed MTSem. Sprawa wydaje się warta śledzenia, jak że może stanowić dość rzadką dla Trybunału okazję do wykładni standardów ochrony inwestycji zagranicznych, co z kolei może mieć istotny wpływ na rozwój jurisprudence constante arbitrażu inwestycyjnego.Teheran zarzuca Stanom Zjednoczonym pogwałcenie Traktatu o przyjaźni, stosunkach gospodarczych i prawach konsularnych z 15 sierpnia 1955 r.
Jak zauważyła strona powodowa, mimo jej zdecydowanych protestów Stany Zjednoczone od lat uznają Iran za państwo popierające terroryzm (ICJ, Press Release). W rezultacie dopuszczają prowadzenie postępowań egzekucyjnych na mieniu irańskim, nawet w odniesieniu do osób prawnych niezwiązanych z danym postępowaniem, które - zdaniem Teheranu - są beneficjentami immunitetu na mocy Traktatu z 1955 r. oraz zgodnie z amerykańską ustawą o immunitetach jurysdykcyjnym i egzekucyjnym (FSIA). Zarzut naruszenia immunitetu dotyczy w szczególności zamrożenia aktywów irańskiego banku centralnego.
W momencie wszczęcia postępowania przeciwko Iranowi orzeczono odszkodowania ws. o akty terrorystyczne, głownie poza terytorium USA, na łączną kwotę przeszło 56 mld USD.
Iran zwrócił się do Trybunału o stwierdzenie m.in.:
- naruszającego prawo nie uznania autonomicznego statusu prawnego irańskich spółek i banku centralnego (Bank Markazi),
- traktowania tych osób w sposób dyskryminujący i naruszające zasadę równego traktowania,
- naruszenie standardu stałego bezpieczeństwa i ochrony,
- dokonania wywłaszczenia.
W świetle informacji prasowej dziwny wydaje się zarzut odmowy przyznania wskazanym podmiotom prawa dostępu do amerykańskich sądów przy jednoczesnej odmowie uznania ich immunitetu jurysdykcyjnego, co wydaje się wzajemnie sprzeczne.
Teheran domaga się wreszcie uznania immunitetu jurysdykcyjnego i egzekucyjnego zarówno Iranu jak i irańskich spółek. Ciekawe będzie poznanie argumentów na rzecz uznania immunitetu egzekucyjnego w odniesieniu do mienia spółek, co w świetle prawa zwyczajowego - na co powołuje się Iran - nie wydaje się wcale oczywiste.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz