W ciekawy sposób do konkurencji o przyciągniecie do własnej jurysdykcji międzynarodowych postępowań arbitrażowych włączył się Paryż. Na mocy porozumienia między tamtejszym sądem apelacyjnym, sądem gospodarczym oraz paryską adwokaturą powołano izbę specjalną przy sądzie apelacyjnym ds. rozstrzygania sporów międzynarodowych.
W nowym sądzie domyślnym językiem postępowań, co do zasady, będzie angielski (zob. informacje tu, tu). Sąd będzie rozstrzygać spory według prawa francuskiego, chyba że strony wybiorą inne prawo kontraktu. W pewnym zakresie normy proceduralne zostaną uzupełnione o instytucje common law. Wreszcie dla zapewnienia sprawności postępowań specjalnie wyselekcjonowano sędziów izby z uwzględnieniem kompetencjami językowymi i biegłości w korzystaniu z prawa obcego.
Wpisuje się to w trend działań co najmniej kilku jurysdykcji w UE (Bruksela, Amsterdam, Frankfurt a podobne plany tworzone są w Dublinie), które w oczekiwaniu na Brexit mają nadzieję na przejęcie roli sądów londyńskich, choćby w odniesieniu do spraw z zakresu finansów. Warto zauważyć, że wartość londyńskiego rynku sporów gospodarczych była w 2016 r. szacowana na 16 mld euro, z czego w prawie 50% postępowań obie strony sporu były podmiotami zagranicznymi.
Izba ma rozpocząć funkcjonowanie 1 marca b.r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz