Miesiąc temu informowaliśmy o obaleniu Omara Al-Bashira, prezydenta Sudanu (zobacz tu). Obecnie władzę w Sudanie sprawuje Przejściowa Rada Wojskowa (Transitional military council). Nie zgadza się ona na ekstradycję Al-Bashira do Międzynarodowego Trybunału Karnego w celu jego sądzenia (ciążą na nim zarzuty popełnienia zbrodni wojennych i ludobójstwa). Były dyktator ma być sądzony w kraju. Na razie Prokurator postawił mu zarzuty podżegania i współudziału w zabójstwach osób demonstrujących na ulicach w ciągu ostatnich miesięcy, ma także zostać przesłuchany w związku z podejrzeniem finansowania terroryzmu i prania brudnych pieniędzy.
Nie wiadomo czy postawione mu zostaną także zarzuty za zbrodnie popełnione w Darfurze, których dotyczą nakazy aresztowania wydane przez MTK. Jednym z liderów Rady Wojskowej jest bowiem dawny komandor milicji Janjaweed, która brała udział w zbrodniach w Darfurze.
Niewątpliwie pozytywne jest to, że Sudan przynajmniej podejmie próbę rozliczenia się z dawnym prezydentem i odbędzie się proces krajowy. Ponieważ jednak postępowanie w MTK dotyczy innych zarzutów, na pewno Prokurator Fatou Benosuda będzie się domagała przekazania Al-Bashira do Hagi.
Tymczasem Al-Bashir przebywa w więzieniu Kober, do którego sam chętnie wysyłał swoich oponentów.
Zobacz także informacje CNN oraz tu ICL Media.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz