Prezydentura Donalda Trumpa kończy się równie spektakularnie co rozpoczynała, dając zarazem lekcję nt. znaczenia ciągłości funkcjonowania instytucji państwa. W pierwszych tygodniach urzędowania Trumpa wielokrotnie pisaliśmy o gorliwości nowego prezydenta w niszczeniu dorobku poprzednich administracji, a w szczególności unieważnianiu prezydentury Baracka Obamy. Po 4 latach Trump równie energicznie stara się związać ręce swojemu następcy utrudniając powrót do polityki multilateralizmu. Z kolei prezydent elekt Joe Biden już zapowiedział niezwłoczne przyjęcie 10 dekretów wykonawczych, które mają rozpocząć zacieranie śladów urzędowania Trumpa m.in. poprzez powrót USA do Porozumienia Paryskiego i WHO, czy uchylenie zakazu wjazdu dla osób z państw muzułmańskich (Il Sore 24 Ore, Usa, Biden inizierà il mandato con 10 ordini esecutivi per “correggere” il trumpismo).
Newsweek, Read Full Text of Donald Trump's Farewell Speech on Final Day of Presidency |
Z okresu poprzedzającego objęcie urzędu przez Trumpa dość przypomnieć posty nt. zapowiadanego wycofania się z Porozumienia Paryskiego, renegocjacji NAFTA i wycofania z TPP, niezwłocznego sprowokowania Chin przy wykorzystaniu Tajwanu, opodatkowania amerykańskich inwestycji zagranicznych, czy przeniesienia ambasady USA z Tel Awiwu do Jerozolimy. Samo piastowanie urzędu Trump zaczął m.in. od ustanowienia dekretu antyimigracyjnego, moratorium na zatwierdzanie nowych traktatów multilateralnych i ograniczenia finansowania organizacji międzynarodowych.
Z kolei w ostatnich dniach mogliśmy obserwować m.in.:
- przywrócenie Kuby na listę państw wspierających terroryzm SST (DoS, U.S. Announces Designation of Cuba as a State Sponsor of Terrorism) za "wielokrotne wspieranie aktów terroryzmu międzynarodowego oraz udzielanie schronienia terrorystom". Kontekst zaognienia relacji z Kubą wyznacza prezydentura Obamy. To on połowie 2015 r. doprowadził do wykreślenia jej z listy państw wspierających terroryzm (post tutaj) a następnie wznowił po 54 latach stosunki dyplomatyczne między oboma państwami (nasz post), co m.in. otworzyło temu państwu drogę do przywrócenia dostępu do międzynarodowych rynków finansowych (post tutaj).
- umieszczenie jemeńskich rebeliantów Huti na liście organizacji terrorystycznych FTO (DoS, Terrorist Designation of Ansarallah in Yemen PRESS STATEMENT).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz