6 września 2013 r. Sąd Najwyższy (Hoge Raad) Holandii wydał wyroki w dwóch sprawach dotyczących odpowiedzialności Holandii za postępowanie żołnierzy holenderskiego batalionu (Dutchbat) sił pokojowych ONZ (UNPROFOR), które przyczyniło się do śmierci kilkorga bośniackich muzułmanów w czasie masakry Srebrenicy w 1995 r. (sprawa The Netherlands v. Hasan Nuhanović, sprawa The Nethrelands v. Mehida Mustafić-Mujić and others). Oba postępowania dotyczyły kasacji wniesionych przez rząd Holandii od wyroków Sądu Apelacyjnego w Hadze z 2011 i 2012 r., uznających odpowiedzialność Dutchbat za śmierć członków rodziny stron i Holandii za postępowanie żołnierzy.
Skarżącymi w głównych postępowaniach byli krewni bezpośrednich ofiar. Szczególne są okoliczności faktyczne, w obu wypadkach śmierć poniosły osoby, które uprzednio przebywały w obozie Dutchbat (członkowie rodziny tłumacza bośniackiego batalionu oraz pracujący dla niego bośniacki elektryk), którym odmówiono ewakuacji wspólnie z żołnierzami i literalnie wystawiono za bramę obozu. Zarzuty przeciwko państwu dotyczą śmierci tych konkretnych osób. Sąd Najwyższy zbadał dwie zasadnicze kwestie:
1) czy postępowanie Dutchbat może być przypisane państwu?
2) czy stanowiło ono naruszenie prawa?
W swoich rozważaniach Sąd Najwyższy oparł się na zasadach przypisania obowiązujących w systemie odpowiedzialności międzynarodowoprawnej i wyraźnie odniósł do projektów Komisji Prawa Międzynarodowego dotyczących odpowiedzialności państw i odpowiedzialności organizacji międzynarodowych.
W szczególności, w odpowiedzi na argument rządu Holandii, że postępowanie sił pokojowych może być przypisane tylko ONZ i przypisanie go Organizacji wyłącza możliwość przypisania również państwu, Sąd odpowiedział, iż jest dokładnie odwrotnie i żadna z zasad przypisania nie wyklucza, że to samo zachowanie tego samego organu oddanego przez Państwo do dyspozycji organizacji międzynarodowej może w pewnych okolicznościach być przypisane zarówno tej organizacji, jak i wysyłającemu państwu. W tym przypadku Sąd stwierdził, że wprawdzie, jeśli chodzi o realizację celów misji batalion podlegał operacyjnemu dowództwu ONZ, ale Holandia zachowywała w stosunku do żołnierzy władzę dyscyplinarną i jurysdykcję karną. Stąd, jak wnioskował Sąd Najwyższy, można uznać, że w tej sytuacji "efektywną kontrolę" nad działaniami Dutchbat miała zarówno ONZ, jak i państwo holenderskie. Należy tu jednak zwrócić uwagę, że kryterium "efektywnej kontroli" jako decydujące o przypisaniu bądź nieprzypisaniu czynu danemu podmiotowi jest dyskusyjne, nawet jeśli zostało w odniesieniu do niektórych sytuacji przyjęte w orzecznictwie MTS, ETPC, czy w projekcie KPM o odpowiedzialności organizacji międzynarodowych. Co do oceny, czy doszło do naruszenia prawa Sąd Najwyższy stwierdził, że zachowanie Dutchbat naruszało art. 2 i 3 EKPC oraz art. 6 i 7 MPPOiP (odpowiednio prawo do życia, zakaz tortur), których obowiązek ochrony istniał w stosunku do ofiar w przedmiotowych sprawach i mógł być zrealizowany nawet w sytaucji jaka miała miejsce w Srebrenicy w lipcu 1995 r.
W efekcie Sąd Najwyższy podtrzymał wydane wcześniej wyroki i potwierdził w obu sprawach odpowiedzialność państwa, niezależnie od możliwości przypisania tego samego zachowanie także ONZ. W istocie mamy tu więc do czynienia ze zbiegiem odpowiedzialności państwa i organizacji.
Zobacz też:
- sprawę Stichting
Mothers of Srebrenica ans others v. Netherlands, o której piszemy tutaj.
- Komentarz T. Dannenbauma w EJIL: Talk!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz