Po wprowadzeniu zakazu importu mołdawskiego mięsa (pisaliśmy o tym tu), Rosja zdecydowała się w zeszły piątek na wprowadzenie dalszych sankcji handlowych. Tym razem dotyczą one świeżych owoców oraz przetworzonych produktów warzywnych. Formalnie zakaz uzasadniono względami fitosanitarnymi (owoce) oraz nieprawidłowościami w oznaczeniach produktów (warzywa). Zakaz wszedł w życie w dniu wczorajszym i ma na razie charakter czasowy. Wielu komentatorów (w tym również i autor niniejszego posta) uważa jednak, że rzeczywistym powodem wprowadzenia restrykcji jest chęć ukarania Mołdawii za jej integrację z Unią Europejską (w tym wypadku bezpośrednim powodem było ratyfikowanie umowy stowarzyszeniowej z Unią). Taktyka ta była już wcześniej stosowana wobec wielu krajów, które prowadzą politykę zagraniczną niezgodną z oczekiwaniami Moskwy.
W zeszłym tygodniu rosyjskie Ministerstwo Rozwoju Gospodarczego poinformowało również, że planuje przywrócenie ceł na mołdawskie produkty importowane do Rosji. W chwili obecnej towary pochodzące z Mołdawii są zwolnione z ceł w ramach porozumienia o utworzeniu strefy wolnego handlu Wspólnoty Niepodległych Państw. Z przekazanych prasie informacji nie wynika, czy porozumienie dopuszcza taką możliwość, czy też Rosja zdecydowała się na taki ruch wbrew swoim zobowiązaniom międzynarodowym. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez władze rosyjskie, podobne działania są planowane także w stosunku do Ukrainy oraz Gruzji.
Rosja uzasadnia swoją decyzję chęcią ochrony rynku wewnętrznego przed niekontrolowanym napływem towarów z państw, które podpisały umowę stowarzyszeniową z Unią (tworzy ona między innymi strefę wolnego handlu pomiędzy poszczególnymi państwami a UE). Zdaniem Rosji może to prowadzić do nadużyć polegających na traktowaniu państw stowarzyszonych jako krajów tranzytowych za pomocą których na rynek rosyjski będą dostawały się produkty europejskie z pominięciem wymaganych opłat celnych. Jest to o tyle zaskakująca krytyka, że konfiguracje takie powszechnie funkcjonują we współczesnym świecie (jedno państwo, które należy do dwóch lub więcej stref wolnego handlu). Standardowym rozwiązaniem mającym na celu eliminację nadużyć są reguły określające kraj pochodzenia (tzw. rules of orign) wymagające, dla celów klasyfikacji celnej, określonej procentowo wartości dodanej w kraju który jest ostatnim eksporterem (np. Mołdawia). W konsekwencji można uznać, że również i te działania Rosji stanowią formę kary za decyzję o integracji ze strukturami unijnymi podjętą przez byłe republiki radzieckie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz