Co jakiś czas jak bumerang wraca do MTK kwestia sytuacji w Libii. Przypomnijmy, całkiem niedawno - Międzynarodowy Trybunał Karny upublicznił wydany w kwietniu 2013 roku nakaz aresztowania (zobacz tu) wobec Al-Tuhamy Mohamed'a Khaled'a, który podejrzewany jest o popełnienie zbrodni wojennych oraz zbrodni przeciwko ludzkości w Libii pomiędzy 15 lutego 2011 a 24 sierpnia 2011 roku. Pisaliśmy o tym tu. Ponadto Trybunał uznał za niedopuszczalną sprawę Al-Senussiego, w związku z tym sądzony jest on w Libii. Informowaliśmy o tym 3 lata temu. Teraz wraca sprawa Saifa Kaddafiego, który podobno został uwolniony spod władzy milicji z Zintanu i przebywa na wolności (choć nie wiadomo gdzie). Warto więc przypomnieć sprawę Kaddafiego i związane z nią kwestie.
Trybunał wydał nakaz aresztowania wobec Kaddafiego już 6 lat temu (w czerwcu 2011 roku, zobacz tu). Pozostaje on w mocy. Ponadto Sprawa Kaddafiego była uznana za dopuszczalną przed MTK, w związku z tym powinien być on przekazany do Trybunału. Tymczasem został on skazany w Libii na karę śmierci in absentia przez władze centralne, ponieważ milicja z Zintanu nie zgodziła się go wydać władzom na czas procesu. Pisaliśmy o tym więcej tu.
Teraz zaś na mocy uchwały amnestyjnej parlamentu, który usytuowany jest w Tobruku, został zwolniony z aresztu i opuścił Zintan (zobacz informacje prasowe tu oraz tu). Prokurator MTK przypomniała, że Libia jest zobowiązana, aby schwytać Kaddafiego i wydać go do Hagi (priorytetem sprawiedliwości międzynarodowej jest osądzenie sprawców zbrodni a nie rezygnacja ze stosowania sankcji karnej w ogóle), ale tak jest od czasu wydania nakazu aresztowania i do tej pory władzom Libii to się nie udało, pomimo tego, że Prokurator MTK juz kilkakrotnie na forum ONZ wskazywała na brak współpracy ze strony Libii. Pamiętać jednak należy, że sytuacja w Libii jest skomplikowana politycznie (zobacz obszerną analizę tu). Władze centralne (wspierane przez ONZ) nie obejmują działaniem całego terytorium i w zasadzie nie mają wpływu na władze Zintanu.
W środę Prokurator MTK wydała oświadczenie (tu) wzywając do wydania zarówno Kaddafiego jak i Al-Tuhamy Mohamed'a Khaled'a. Zasygnalizowała, że Interpol rozesłał już za nimi czerwone noty. Wskazała także, że osądzenie zbrodni popełnionych w Libii stanowi element procesu pokojowego i stabilizacji.
Do sytuacji w Libii zapewne jeszcze wrócimy. Być może Kaddafi sam podda się międzynarodowemu wymiarowi sprawiedliwości. Zamiast się ukrywać może przecież oczekiwać na proces w luksusowych warunkach aresztu w Scheveningen. Po doświadczeniach w Zintanie będzie to jak wczasy na na Balearach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz