25 czerwca Prezydent Barack Obama podczas przemówienia na Uniwersytecie Georgetown zapowiedział podjęcie zdecydowanych działań w celu ograniczenia emisji gazów cieplarnianych. Podstawowym narzędziem ma być wprowadzenie, obowiązujących dotychczas jedynie w niektórych stanach, ograniczeń w emisji gazów cieplarnianych przez elektrownie. Inne instrumenty to przejście na czystsze technologie, przede wszystkim promowanie energii ze źródeł odnawialnych (energia słoneczna i wiatrowa) oraz zwiększenie efektywności energetycznej w domach, fabrykach i budynkach użyteczności publicznej.
Prezydent Obama odniósł się także do współpracy międzynarodowej. Stwierdził wyraźnie, że nowe porozumienie międzynarodowe musi być "ambitne", gdyż tylko takie może sprostać dużym wyzwaniom oraz "elastyczne", aby mogło uwzględniać różne potrzeby rożnych państw. Zaproponował również odejście od finansowania przez USA i przedsiębiorców z USA powstawania nowych elektrowni węglowych w państwach rozwijających się (Infografika przedstawiająca fakty na temat globalnego ocieplenia i emisji w USA oraz propozycji prezydenta Obamy)
Najwięcej kontrowersji wzbudziła oczywiście pierwsza propozycja, dotycząca wprowadzenia limitów emisji. Prezydent Obama zakłada bowiem, że zostanie ona wprowadzona przez Agencję ds. Ochrony Środowiska (Environment Protection Agency) i samego Prezydenta z pominięciem parlamentu. Takie rozwiązanie jest możliwe w świetle wyroku Sądu Najwyższego USA z 2007, gdyż kompetencje w zakresie emisji do powietrza zostały przekazane administracji USA na mocy przyjętego w 1963 r. Clean Air Act. EPA ma przygotować regulacje do czerwca przyszłego roku, natomiast weszłyby one w życie w 2015. Wywołało to burzę wśród polityków amerykańskich, którzy wskazują, że może to się odbić niekorzystnie na gospodarce.
Przemówienie Obamy zostało za to przyjęte z zadowoleniem przez Unię Europejską i komisarz Connie Hedegaard.
Przemówienie Obamy zostało za to przyjęte z zadowoleniem przez Unię Europejską i komisarz Connie Hedegaard.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz