Wczoraj (9 kwietnia 2014 roku) zmarł Arthur Robinson, były
premier (w latach 1986 - 1991) i prezydent Trynidad Tobago (w latach 1997 - 2003),
który przeszedł do historii prawa międzynarodowego tym, że przywołał na nowo
ideę utworzenia Międzynarodowego Trybunału Karnego.
W 1989 rok w przemowie
przed Zgromadzeniem Ogólnym ONZ zwrócił się do społeczności międzynarodowej o reaktywację
wysiłków na rzecz stworzenia Trybunału (bezpośrednim powodem był problem
nielegalnego handlu narkotykami w Trynidad Tobago). Potem przez wiele lat
wspierał prace przygotowawcze dotyczące utworzenia Trybunału, choć ostatecznie jurysdykcja
materialna trybunału nie dotyczy nielegalnego handlu narkotykami. W końcu w 2006
roku Robinson został wybrany do zarządu Funduszu wspierającego ofiary zbrodni
ustanowionego przy MTK (Board of Directors of the Trust Fund for Victims).
Arthur Robinson
razem z Vespasianem Pellą, Rafałem Lemkinem, Benjaminem Ferenczem, Antonio Cassese,
czy M. Cherifem Bassiouni[1] musi
być uważany za ojca założyciela stałego trybunału karnego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz