Wczoraj (16 kwietnia) Komisja Europejska poinformowała o podjęciu decyzji o pozwaniu Polski do TS za brak sankcji wprowadzonych w przypadku nieprzestrzegania przepisów UE przez
przedsiębiorstwa i personel podejmujące działalność związaną z gazami
fluorowanymi (oficjalnie, jest to brak informacji o sankcjach).
Gazy fluorowane to sztucznie stworzone przez człowieka gazy, wykorzystywane w przemyśle. Zastąpiono nimi gazy niszczące warstwę ozonową, dla której są bezpieczne. Są jednak gazami cieplarnianymi. W związku z tym UE już w 2006 r. przyjęła rozporządzenie (WE) nr 842/2006 Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie niektórych fluorowanych gazów cieplarnianych, w którym nałożono na przedsiębiorców obowiązek ograniczenia emisji tych gazów oraz ich odzysku. Jest to rozporządzenie, a zatem nie ma tutaj mowy o krajowych środkach wykonawczych. W art. 13 zobowiązano jednak państwa członkowskie do określenia sankcji nakładanych na przedsiębiorców w przypadku złamania rozporządzenia (państwa miały na ich wprowadzenie czas do lipca 2008). Zdaniem KE to właśnie tego obowiązku nie dopełniła Polska.
Uzasadniona opinia została przesłana do Polski w 2012 r., a zatem było sporo czasu na odpowiednie dostosowanie przepisów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz