Grupa Medialna Al Jazeera powiadomiła Egipt o poniesionych przez nią szkodach w wysokości 150 mln USD w związku z, naruszającym prawo inwestora do "pełnego bezpieczeństwa i ochrony", sposobem traktowania od lipca 2013 roku. W razie braku porozumienia między stronami w ciągu 6 miesięcy, zgodnie z BITem między Katarem a Egiptem z 1999 roku (na stronach rządowych obu państw brak wersji anglojęzycznej traktatu; również UNCTAD oferuje jedynie arabski tekst porozumienia) Al Jazeera zapowiedziała wszczęcia postępowania arbitrażowego przed ICSID (Al Jazeera, Al Jazeera demands $150m damages from Egypt).
Telewizja zarzuca egipskim władzom, że od czasu obalenia Prezydenta Hosni Mubaraka padła ofiarą represji i prób zastraszania obejmujących bezprawny zabór jej mienia, uniemożliwianie pracy, arbitralne zatrzymania dziennikarzy i pozbawienie licencji, co w efekcie ma stanowić wywłaszczenie inwestycji (Reuters, Qatar's Al Jazeera files $150 million damages claim with Egypt). Ostatnio m.in. Al Jazeera wezwała Egipt do zezwolenia na dostęp lekarzy do oczekującego od sierpnia ubiegłego roku na proces dziennikarza, który od 100 dni prowadzi głodówkę (Al Jazeera, Egypt urged to allow journalist medical care). Stacja prowadzi stałą rubrykę poświęconą sytuacji własnych dziennikarzy.
Działania władz korespondują z formułowanymi przez nie oskarżeniami wobec stacji o sprzyjanie zdelegalizowanemu Bractwu Muzułmańskiemu (FT, Al Jazeera sues Egypt for $150m after crackdown on journalists). Gdyby zatem doszło do postępowania, niezbędne może się okazać badanie korzystania swobody wypowiedzi i praw człowieka w świetle BITu przez popierający Arabską wiosnę i Bractwo muzułmańskie koncern medialny z Kataru, tj. państwa którego fala protestów nie objęła (Instytut Kościuszki, „Arabska wiosna” – szanse i zagrożenia). Z szerzej perspektywy zmagań między Katarem a Arabią Saudyjską o pozycję regionalnego lidera będzie mieć to również wpływ na zakres oddziaływania inwestorów zagranicznych w sprawy wewnętrzne.
Warto wreszcie przypomnieć, że w sierpniu ubiegłego roku informowaliśmy o dyskusji w ramach RB ONZ dotyczącej międzynarodowej doniosłości zamieszek w Egipcie (post tutaj).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz