Ostatnie doniesienia nt. zbrodni Boko Haram w tym wymordowania w ciągu jednej nocy ok. dwóch tysięcy cywilów w Baga na początku stycznia odbiły się głośnym echem w mediach (zobacz doniesienia tutaj i tutaj).
Sprawą zajęła się Rada Bezpieczeństwa, która przyjęła oświadczenie prezydialne 19 stycznia 2014 r. (S/PRST/2015/4) potępiające grupę terrorystyczną oraz nawołujące do zaprzestania działań zbrojnych i zaniechania popełniania zbrodni (porównaj z wcześniejszymi oświadczeniami prasowymi np. SC/11352 z kwietnia 2014 r., SC/11387 z maja 2014 r.). Rada przypomniała też sprawę porwania w kwietniu 2014 276 uczennic, których do tej pory nie uwolniono i nie jest jasne, jaki los je spotkał.
Działania Boko Haram destabilizują cały region, gdyż masy uchodźców uciekają do Kamerunu, Czadu czy Nigru. Rada więc z satysfakcją przyjęła dotychczasowe wsparcie Kamerunu i Czadu dla wojsk nigeryjskich (choć trudno odnotować większe sukcesy tej koalicji) i z nadzieją spogląda na wysiłki LCBC (Lake Chad Basin Commission) oraz Beninu na rzecz utworzenia sił zbrojnych mających zwalczać Boko Haram. Rola Rady ogranicza się do wyrażenia aprobaty, gdyż bez własnych sił zbrojnych może jedynie spoglądać tęsknym okiem w stronę organizacji regionalnych czy poszczególnych państw. Tymczasem Boko Haram rośnie w siłę, a armia Nigerii nie radzi sobie z jej zwalczaniem, co grozi destabilizacją całego kraju, w tym wybuchem lokalnych konfliktów etnicznych czy religijnych. A biorąc pod uwagę fakt statusu Nigerii jako jednego z większych eksporterów ropy, być może znajdą się kolejne państwa chcące pomóc Nigerii. Do tej pory sytuacja w Nigerii nie była przedmiotem programu działań RB (sprawa Boko Haram była rozważana w ramach punktu dotyczącego terroryzmu), jednak w ostatnim czasie zmieniło się podejście zarówno Nigerii, jak i Czadu - oba państwa zasiadają obecnie w RB - które najwidoczniej uznały, że potrzebują wsparcia RB, by nadać impet działaniom przeciwko Boko Haram. Ponadto Boko Haram rozszerza swoje działania na sąsiednie kraje i istnieje niebezpieczeństwo, że tak jak w przypadku Armii Bożego Ludu (LRA) konieczne będzie opracowanie regionalnej strategii zwalczania tej grupy.
Z niepokojem na sytuację w Nigerii spogląda również Prokurator Międzynarodowego Trybunału Karnego, która zapowiedziała, iż jej pracownicy zbierają informacje nt. zbrodni popełnianych w północno-wschodniej Nigerii (zobacz tutaj) i przypomniała, że Nigeria jest stroną statutu MTK, więc tenże ma jurysdykcję nad zbrodniami popełnionymi na jej terenie lub przez jej obywateli. Wypowiedź Bensoudy można odczytywać jako chęć rozpoczęcia wstępnego dochodzenia co do zbrodni Boko Haram. Być może więc Nigeria będzie 10 sytuacją rozpatrywaną przez MTK (choć kandydatów jest więcej, zobacz post nt. Palestyny). Charakterystyczne jest jednak, że przy opracowywaniu wspomnianego wyżej oświadczenia prezydialnego RB, na sugestię Rosji wycofano wszelkie odwołania do MTK w oświadczeniu, jak i złagodzono sformułowania mówiące o odpowiedzialności państwa za zapobieganie zbrodniom (zobacz tutaj).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz