Na rozpoczynającej się wczoraj 72. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ, z pewnością jednym z najbardziej oczekiwanych wystąpień było przemówienie prezydenta USA Donalda Trumpa (zapis wideo można obejrzeć tutaj). Mimo, że tematów do poważnej debaty i systemowego rozwiązania nie brakuje (żeby wspomnieć tylko kryzys uchodźczy w Bangladeszu, o którym kilkukrotnie pisaliśmy na blogu, czy relacje Rosja - NATO, zwłaszcza w świetle ćwiczeń ZAPAD), prezydent Trump skoncentrował się jedynie na trzech zagrożeniach dla międzynarodowego bezpieczeństwa i stabilności - sytuacji w Wenezueli i Iranie, ale przede wszystkim w Korei Północnej. Trudno jednak znaleźć jakiekolwiek konstruktywne propozycje w jego wystąpieniu, które raczej należy postrzegać w kategoriach eskalacji gróźb.
Wśród określeń, które na pewno jeszcze długo będą cytować media, można przywołać słowa o "totalnym zniszczeniu" Korei Północnej czy stwierdzenie, że "Człowiek-rakieta przeprowadza misję samobójczą dla siebie i swojego reżimu". Prezydent Trump zasugerował również po raz kolejny potencjalną podstawę do użycia siły wobec Korei, tj. konieczność obrony Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników (co oczywiście trudno uznać za spełniające przesłanki legalnej samoobrony z art. 51 Karty), choć podkreślając jednocześnie, że mimo iż USA są przygotowane na opcję militarną, ma nadzieję, że to nie nastąpi. Słowa prezydenta Trumpa z wczorajszej debaty stanowią więc jedynie przedłużenie argumentacji promowanej przez niego samego, jak również jego administrację, z ambasador USA przy ONZ, Nikki Haley włącznie.
Zdecydowanie bardziej stonowane było wystąpienie Sekretarza Generalnego ONZ António Guterres, które nawoływał do rozwiązań politycznych w odniesieniu do Korei, podkreślał rolę przywództwa i przestrzegał, że zbyt zapalczywe słowa mogą doprowadzić do nieporozumień między państwami. Wspomniał również o toczących się obecnie konfliktach - w tym w Syrii, Jemenie, Południowym Sudanie i Afganistanie. Wezwał także do zakończenia "operacji wojskowej w stanie Rakhine", a więc nie nazywając wydarzeń w Mjanmie czystką etniczną.
Należy również odnotować, że w pierwszym dniu sesji Zgromadzenia Ogólnego głos zabrał Prezydent RP Andrzej Duda. W swoim wystąpieniu, Prezydent wskazywał na cele zrównoważonego rozwoju, podkreślał zaangażowanie Polski w pomoc humanitarną dla Syrii i Ukrainy, dziękował za wybór Polski do Rady Bezpieczeństwa ONZ, jak również wskazał na problem prześladowania i dyskryminacji ze względu na religię, który dotyka m.in. chrześcijan. Wystąpienie Prezydenta można obejrzeć tutaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz