TS UE opublikował swoje statystyki za 2018 r. Łącznie (Trybunał Sprawiedliwości oraz Sąd) zakończono rekordową liczbę spraw – 1769. W poprzednich latach było to ok. 1600 spraw rocznie. Mając na uwadze, że do TS UE wpłynęło w 2018 r. 1683 nowych spraw to taki rekordowy wynik wpłyną na nieznaczne obniżenie listy spraw w toku (2334 na koniec ubiegłego roku).
Statystyki szczegółowe pokazują znaczny wzrost liczby spraw kierowanych do Trybunału Sprawiedliwości (łącznie 849, czyli o 15% więcej niż w poprzednim roku). W przypadku TS dominują pytania prejudycjalne (568, czyli 70% wszystkich spraw w toku). Na drugim miejscu są odwołania od orzeczeń Sądu (193), a następnie skargi bezpośrednie (63). Skróceniu uległ łączny czas trwania postępowania przed Trybunałem Sprawiedliwości. W przypadku pytań prejudycjalnych jest to średnio 16 miesięcy. W przypadku odwołań od orzeczeń Sądu średnia długość postępowania wynosi 13,4 miesiąca. Natomiast skargi bezpośrednie są średnio rozpatrywane w 18,8 miesiąca.
Liczba spraw wniesionych do Sądu w 2018 r. nieznacznie spadła (o 9% względem 2017 r., do poziomu 834). Średnia długość postępowania natomiast nieznacznie się wydłużyła – do 20 miesięcy, co TS UE tłumaczy znaczną liczbą skomplikowanych spraw z zakresu prawa konkurencji.
I tak średnia długość rozpatrywania spraw przez TS UE, nawet biorąc pod uwagę jedynie zeszłoroczne statystyki Sądu (średnio 20 miesięcy na postępowanie), jest imponująca w zestawieniu z praktyką Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, przed którym sprawy trwają wiele lat. Zresztą znamienne jest, że ETPC nie publikuje w swoich statystkach podobnych danych. Oczywiście takie proste porównania nie są uprawnione, bez uwzględnienia specyfiki obu Trybunałów (np. faktu, że do ETPC wpływają rocznie dziesiątki tysięcy nowych spraw – np. ponad 40 tyś. w samym tylko 2018 r.). Z drugiej jednak strony musi budzić zdumienie informacja, taka jak z ostatnich tygodni, że ETPC właśnie zakomunikował polskiemu rządowi skargę, która do niego trafiła w… 2010 r. (20741/2010, X p. Polsce, dotycząca przyznania opieki na dziećmi mężczyźnie, co zdaniem skarżącej było motywowane jej związkiem z inną kobietą, a co zostało odnotowane w wyrokach sądowych), co oznacza, że ostateczne rozstrzygnięcie tej sprawy będzie za kolejne kilka lat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz