Europejski Trybunał Praw Człowieka zakomunikował rządowi Rosji do zajęcia stanowiska skargę Ayley i inni p. Rosji (skarga nr 25714/16) oraz skargę Angline i inni p. Rosji (skarga nr 56328/18) złożone przez 380 krewnych ofiar samolotu malezyjskich linii lotniczych, który 17 lipca 2014 r. został zestrzelony nad terytorium wschodniej Ukrainy. Skarżący pochodzą z Australia, Belgii, Filipin, Hong Kongu, Indonezji, Izraela, Kanady, Malezji, Niemiec, Niderlandów, Nowej Zelandii, Stanów Zjednoczonych, Wlk. Brytanii oraz Wietnamu.
Oczywiście podstawowym pytaniem, na które odpowiedzieć musi teraz pozwana Rosja jest to, czy zarzucane przez skarżących naruszenia Konwencji (art. 2 Konwencji w aspekcie materialnym i proceduralnym, art. 3 i 8 Konwencji w związku z brakiem współpracy władz rosyjskich z międzynarodowymi śledczymi, co nie pozwoliło do tej pory zidentyfikować winnych pozbawienia życia i spowodowało nieustające cierpienia skarżących oraz art. 13 w związku z art, 2, 3 i 8 Konwencji) mieszczą się w jurysdykcji Rosji. W szczególności, czy Rosja sprawowała władztwo i efektywną kontrolę nad terenami wschodniej Ukrainy w momencie zestrzelenia samolotu, za pośrednictwem swoich własnych jednostek wojskowych lub podległej jej władzy lokalnej lub we współpracy z lokalnymi siłami zbrojnymi. W kontekście tej kwestii, Trybunał zadał stronie rosyjskiej szczegółowe pytanie o zakres rosyjskiej obecności wojskowej i logistycznej w lipcu 2014 r. na wspomnianych terenach oraz o to, czy funkcjonariusze państwa rosyjskiego byli zaangażowani, bezpośrednio lub pośrednio, w zestrzelenie lotu MH17.
Skarga ta niewątpliwie stanowi uzupełnienie ośmiu toczących się skarg międzypaństwowych Ukrainy przeciwko Rosji i konkluzje Trybunału co do jurysdykcji nad terytorium wschodniej Ukrainy będą w tym zakresie tożsame.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz