wtorek, 11 sierpnia 2020

Kolejna wymiana sankcji między USA a Chinami

Niespełna dwa tygodnie od ostatniej wymiany sankcji Waszyngton i Pekin zadecydowały o dalszej eskalacji napięć we wzajemnych stosunkach. W ubiegły piątek Stany Zjednoczone nałożyły sankcje  finansowe na 11 funkcjonariuszy Chin i Hong Kong za ich udział w pozbawieniu regionu autonomii.  USA zakazały tranaskcji z udziałem lub związanych z tymi osobami. Wśród objętych środkami przymuszającymi znaleźli się m.in. komendant Chris Tang i szefowa administracji Carrie Lam, o której pisaliśmy w kontekście zamieszek wywołanych przyjęciem ustawy ekstradycyjnej.

W odpowiedzi policja Hong Kongu aresztowała w poniedziałek szereg działaczy demokratycznych, w tym magnata prasowego Jimmy Lai, jego dwóch synów i pracowników agencji prasowej. Lai i jego gazeta Apple Daily znane są z jednoznacznego poparcia protestujących w obronie autonomii regionu i krytyki chińskich działań (CNN, Hong Kong pro-democracy media tycoon Jimmy Lai arrested under new national security law). Lai aresztowano na podstawie ustawy o bezpieczeństwie - stanowiącej bezpośrednią przyczynę aktualnych napięć wokół Hong Kongu - pod zarzutem spiskowania z zagranicznymi mocarstwami (zob. nasze posty nt. sankcji przyjętych przez Francję, Nową Zelandię, Kanadę i Niemcy, przez Wielką Brytanię oraz przez Australię).

Hong Kong arrest of media tycoon Jimmy Lai sparks international ...
Aresztowania Jimmy Lai, South China Morning Post


Z kolei Chiny zadecydowały o zastosowaniu sankcji wobec 11 amerykańskich parlamentarzystów i ekspertów ds. polityki zagranicznej (FT, China imposes sanctions on US officials in retaliation for Hong Kong measures). Wśród objętych środkami znaleźli się m.in.  znani z kolejnych ustaw o sankcjach zagranicznych senatorowie Marco Rubio i Ted Cruz, Dyrektor wykonawczy Human Rights Watch Kenneth Roth, prezes National Endowment for Democracy Carl Gershman oraz prezes Freedom House Michael Abramowitz (Time, China Sanctions 11 Americans in Retaliation for U.S. Action Against Hong Kong Officials). Rzecznik MSZ nie poinformował jakie działania zostaną podjęte względem ww. osób.

Strona chińska nie zdecydowała się natomiast zastosować sankcji wobec funkcjonariuszy prezydenckiej administracji, a część sankcji ma wydźwięk przede wszystki symboliczny. Dość przypomnieć nasz post sprzed miesiąca o nałożeniu chińskich sankcji na... senatorów Marco Rubio i Teda Cruza.

Zob. także nasze pozostałe wpisy nt. sankcji amerykańsko-chińskich z ostatnich tygodni:

Brak komentarzy: