poniedziałek, 27 listopada 2017

Arabia Saudyjska inicjuje muzułmańską koalicję antyterrorystyczną

W niedzielę 26 listopada Arabia Saudyjska uroczyście zainicjowała współpracę Muzułmańskiej Koalicji Antyterrorystycznej (IMCTC). Książę i następca tronu Mohammed ben Salman w Rijadzie przewodniczył posiedzeniu ministrów obrony m.in. z Pakistanu, Turcji i Nigerii (Gulf News, Saudi Crown Prince opens mega anti-terror meeting in Riyadh). Tym samym zrealizowane zostały zapowiedzi współpracy wojskowej z grudnia 2015 r.


Na czele sojuszu liczącego obecnie 41 państw stanął gen. pakistańskich sił zbrojnych Raheel Sharif (Le Monde, Ryad lance une coalition antiterroriste de pays musulmans). Siedziba dowództwa sojuszu mieści się w Rijadzie. Przemawiając z okazji symbolicznego rozpoczęcia współpracy, general wyjaśnił, że misją sojuszu jest "mobilizacja i koordynacja zasobów, ułatwienie obiegu informacji oraz pomoc państwom członkowskim w walce z terroryzmem".

Zdominowany przez sunnitów sojusz - jako alternatywa do działającej już koalicji m.in. z udziałem USA - jako cel współpracy wyznaczył "starcie z powierzchni ziemi" grup ekstremistów. Członkiem koalicji podobno jest Katar, z którym jak pisaliśmy (tu i tu) szereg państw regionu, z Arabią Saudyjską na czele, zerwało stosunki dyplomatyczne właśnie za rzekome wspieranie ekstremistów. Do współpracy nie przystąpili natomiast najważniejsi konkurencji Królestwa w walce o pierwszeństwo w muzułmańskim świecie: Iran, Syria ani Irak (nt. rywalizacji Arabii Saud. z Iranem zob. choćby posty tu i tu). Jest to o tyle istotne, że w myśl deklaracji księcia deb Salamana to m.in. w Iraku i w Syrii mają być prowadzone operacje antyterrorystyczne.


Szerzej nt. uwarunkowań politycznych współpracy zob. Huffington Post, Saudi Arabia’s Anti-Terror ‘Coalition’ Is a House of Cards.

Brak komentarzy: