Z orzeczenia na orzeczenie Europejski Trybunał Praw Człowieka doprecyzowuje swoje stanowisko w zakresie ochrony statusu prawnego par. Tym razem musiał pochylić się nad problemem, czy brak możliwości w prawie austriackim zarejestrowania związku partnerskiego dla pary heteroseksualnej, przy jednoczesnej możliwości rejestracji takiego związku przez pary homoseksualne, nie stanowi dyskryminacji tych pierwszych. Choć niejednomyślnie, sędziowie wydając wyrok w sprawie Ratzenböck i Seydl p. Austrii, doszli do wniosku, iż w takim przypadku dyskryminacja nie zachodzi.
Uzasadniając wyrok Trybunał przypomniał swój już słynny wyrok w sprawie Schalk i Kopf - także przeciwko Austrii (wyrok z 24.6.2010), który podnosił problem braku jakichkolwiek regulacji w prawie austriackim właśnie statusu prawnego par homoseksualnych. Wyrok ten stwierdzający zarówno brak naruszenia art. 12 jak i art. 14 w zw. z art. 8 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, został jednak wydany już po wprowadzeniu przez ustawodawcę austriackiego możliwości rejestracji związku partnerskiego dla takich par i stanowił niejako ocenę wprowadzonych regulacji. Już wtedy Trybunał stwierdził, że dzięki nowowprowadzonym przepisom regulacja małżeństwa i związku partnerskiego w prawie austriackim są do siebie zbliżone.
W sprawie Ratzenböck i Seydl skarżący jako osoby heteroseksualne mieli możliwość zawarcia małżeństwa i w ten sposób uregulowania swojego statusu prawnego. Z możliwości takiej nie chcieli skorzystać wskazując na pewne różnice pomiędzy małżeństwem a zarejestrowanym związkiem. Dla Trybunału owe różnice nie okazały się jednak znaczące. To, co przechyliło szalę argumentów w kierunku stwierdzenia braku naruszenia Konwencji to fakt, że prawo austriackie przewiduje dla każdego "rodzaju" par - choć w innych formach - możliwość prawnego uznania związku. W tym względzie trzeba właśnie wskazać, że możliwość uznania statusu prawnego związku w świetle obowiązujących przepisów ma kluczowe znaczenie z punktu widzenia Trybunału - jasna konkluzja w tym względzie została sformułowana chociażby w sprawie Oliari i inni p. Włochom (na blogu o orzeczeniu pisaliśmy tu). Trybunał pozostawia natomiast do uznania państwa formę rejestracji związku.
To interesujące orzeczenie nie zamyka z pewnością rozważań Trybunału w zakresie możliwości prawnej rejestracji związków, szczególnie par homoseksualnych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz