Kilka godzin po tym, jak na terytorium Ukrainy miały wjechać kolumny rosyjskich czołgów i pojazdów opancerzonych (RMF FM, Rosyjska kontrofensywa militarna. Na Ukrainę wysłano kolumny czołgów), a satelitarne zdjęcia pokazujące ruchy wojsk rosyjskich opublikowało NATO (NATO, NATO releases satellite imagery showing Russian combat troops inside Ukraine oraz Photos), na nadzwyczajnym posiedzeniu zebrała się Rada Bezpieczeństwa ONZ. Posiedzenie odbyło się na wniosek Litwy - członka RB ONZ, oceniającej sytuację jako "ewidentna inwazja wojskowa" (RFI, L'Ukraine demande à l'UE une «aide militaire d'envergure»).
Podczas posiedzenia Stała przedstawicielka USA przy ONZ Samantha Power pokrótce przedstawiła działania rosyjskie w ciągu minionych 48 godzin obejmujące: obecność członków sił zbrojnych na terytorium Ukrainy, wystrzelenie rakiet Grad z terytorium Rosji na terytorium sąsiednie, zwiększenie obecności wojskowej przy granicy, a także dostarczenie walczącym broni i sprzętu wojskowego nieznajdującego się na wyposażeniu ukraińskiej armii. Działania rosyjskie określiła mianem manipulacji, dezinformacji i jawnych kłamstw (US Mission to the UN, Remarks at a Security Council Session on Ukraine Samantha Power). Obecność co najmniej 1'000 rosyjskich żołnierzy, którzy "nawiązali kontakt" z siłami ukraińskimi, w wyniku którego są ranni, potwierdziło NATO (Reuters, More than 1,000 Russian troops operating in Ukraine: NATO), a Sekretarz Generalny ONZ Ban Ki-moon wyraził zaniepokojenie "niebezpieczną eskalacją" konfliktu (UN News Centre, Ban alarmed by ‘dangerous escalation’ in Ukraine crisis; Security Council holds emergency talks).
W odpowiedzi rosyjski ambasador w RB ocenił, że to Ukraina wszczyna wojnę przeciwko własnym obywatelom, jednocześnie wzywając Waszyngton do nie mieszania się w sprawy wewnętrzne innych państw (ABC, UN Security Council Meets on Ukraine Crisis).
Nadzwyczajne posiedzenie zwołało także OBWE (Deutsche Welle, OSCE to hold emergency meeting on Ukraine amid Russian troop reports).
Zob. także nasze posty (i dalsze odesłania):
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz