czwartek, 6 czerwca 2013

"Dezubekizacja" przed Trybunałem w Strasburgu

Dziś Trybunał strasburski wydał jedną "globalną" - jak sam ją nazwał - decyzję o niedopuszczalności 1628 skarg skierowanych przeciwko Polsce. Sprawa Cichopek p. Polsce oraz 1627 innych zostały złożone przez osoby, których emerytury zmniejszono na mocy ustawy ze stycznia 2009 r. Sytuacja ta dotyczyła głównie osób pracujących w okresie PRL w służbach bezpieczeństwa państwa (UB i SB).

Skarżący w swoich skargach odwoływali się do artułów 3, 6, 7, 8, 13 oraz 14 Konwencji i art. 1 Protokołu nr 1 do Konwencji. Podnosili, że ustawa z 2009 r. w sposób arbitralny obniżyła ich emerytury do poziomu, którego nie można uzasadnić żadnym prawowitym celem chroniącym interes publiczny. Zarzucali też, że stali się ofiarami dyskryminacji, a co więcej, że ustawa z 2009 r. uczyniła ich zbiorowo odpowiedzialnymi za przestępstwa, uchybienia i nieprawości systemu komunistycznego, co uwłacza ich prawu do poszanowania dobrego imienia.
Trybunał rozpatrzył skargi w oparciu o art. 1 Protokołu nr 1 uznając pozostałe zarzuty bądź za skonsumowane rozważaniami na tle prawa do poszanowania mienia, bądź za niedopuszczalne ratione materiae.
Odnosząc się do zarzutu na gruncie art. 1 Protokołu 1 Trybunał odwołał się do utrwalonego orzecznictwa i uznał, że choć w sprawach doszło do ingerencji w prawo do poszanowania mienia, miała ona podstawy prawne, nie była nieproporcjonalna w tym sensie, że naruszyłaby istotę przynależnych skarżącym praw emerytalnych, była uzasadniona polityką państwa i nie pozbawiała skarżących całkowicie środków do życia.
Ciekawostką w sprawie jest sposób, w jaki Trybunał rozstrzygnął jedną decyzją aż 1628 spraw. Biorąc pod uwagę, że skarżący złożyli niemal identyczne skargi Trybunał zdecydował o ich łącznym rozpoznaniu. Sprawy rozstrzygnął wydając „decyzję globalną” (tak została nazwana w komunikacie prasowym Trybunału). Spośród wszystkich spraw wybrał on 10 przykładowych pokazujących wpływ ustawy z 2009 r. o zaopatrzeniu emerytalnym na sytuację skarżących i na ich podstawie wydał rozstrzygnięcie. Tak więc po raz kolejny (pamiętajmy np. o pierwszym w dziejach Trybunału wyroku pilotażowym) sprawy polskie stały się motorem do wprowadzania przez Trybunał nowych rozwiązań proceduralnych.



Brak komentarzy: