W tym tygodniu WTO zdecydowało w końcu o powołaniu dwóch kolejnych paneli, które zajmą się zbadaniem zgodności australijskiego ustawy wymagającej stosowania jednolitych opakowań wyrobów tytoniowych z prawem WTO. W efekcie tej decyzji mamy aktualnie pięć powołanych paneli (na wniosek odpowiednio Kuby, Ukrainy, Indonezji, Hondurasu oraz Dominikany).
Jednocześnie podjęto drugą decyzję o rozpatrzeniu wszystkich powyższych pięciu sporów w ramach jednego postępowania przed tym samym składem (formalnie istniało będzie więc pięć różnych paneli, w praktyce funkcjonował będzie tylko jeden). Dyrektor Generalny WTO wskaże panelistów do 5 maja 2014 r.
Decyzje te są o tyle istotne, że pozwalają na przejście do kolejnej fazy postępowania, a tym samym przybliżają moment wydania postanowienia, które w sposób ostateczny rozstrzygnie o zgodności wymogu jednolitych opakowań z prawem WTO. W przeszłości koncerny tytoniowe często podnosiły taki zarzut, WTO nie miało jednak możliwości wypowiedzenia się w tej kwestii. Samo postępowania toczyło się do tej pory bardzo powoli. Pierwszy wniosek o rozpoczęcie oficjalnych konsultacji został złożony przez Ukrainę już dwa lata temu, do chwili obecnej jednak nie powołano nawet panelistów. Niektórzy komentatorzy uważali, że jest to celowe działanie, inspirowane przez koncerny tytoniowe, które nie są zainteresowane rozstrzygnięciem sporu ale raczej utrzymywaniem stanu niepewności co do legalności wymogu jednolitych opakowań. Wiele bowiem kraju zdecydowało się czekać na wynik postępowania przed wprowadzeniem analogicznych rozwiązań w ramach swoich systemów prawnych.
Nowe australijskie prawo przewiduje zakaz umieszczania na takich opakowaniach jakichkolwiek znaków graficznych (np. logo producenta), które mogłyby wyróżniać dany produkt spośród innych, same zaś opakowania muszą być jednolite kolorystycznie, a marka wyrobu może być przedstawiona jedynie standardową czcionką. Wiele państw uznało, że prawo to narusza szereg wymagań WTO (w szczególności Porozumienia w sprawie Technicznych Barier w Handlu, Układu Ogólnego w sprawie Taryf Celnych i Handlu oraz Porozumienia w sprawie Handlowych Aspektów Praw Własności Intelektualnej (TRIPS)), a pięć z nich skierowało ostatecznie sprawę do rozpatrzenia w ramach systemu rozstrzygania sporów. Najpoważniejsze zarzutu dotyczy naruszenia postanowień TRIPS. Przeciwnicy wymogu jednolitych opakowań wskazują między innymi, że TRIPS zakazują wprowadzania nieuzasadnionych ograniczeń w korzystaniu ze znaku towarowego, kwestionują racjonalność takiego rozwiązania (podważając np. dowody naukowe o które oparła się Australia) oraz uważają, że zakaz używania logo na produktach w praktyce prowadzi do unieważnienia praw do znaku towarowego.
Decyzje panelu można najwcześniej oczekiwać w listopadzie 2014 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz