Twórca Wikileaks Julien Assange, który jak pisaliśmy od 2012 przebywa w w ambasadzie Ekwadoru w Londynie, według UN Working Group on Arbitrary Detention jest bezprawnie przetrzymywany (OHCHR, The Working Group on Arbitrary Detention Deems the deprivation of liberty of Mr. Julian Assange as arbitrary). Zgodnie z Opinią 54/2015 początek naruszenia prawa należy datować jeszcze na grudzień 2010, tj. moment pierwszego aresztowania w Londynie. Informację, na dzień przed oficjalną prezentacją wyników postępowania opublikowała BBC (Julian Assange is being 'arbitrarily held', UN panel to say).
W odniesieniu do aresztowania w zakładzie Wandsworth, 550 dni aresztu domowego oraz trzech lat przymusowego pobytu ("pozbawienia wolności de facto") w ambasadzie, Grupa robocza stwierdziła się naruszenia zakazu arbitralnego pozbawienia wolności (art. 9 i 10 Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka oraz art. 7, 9(1), 9(3), 9(4), 10 i 14 MPPOiP).
Grupa podkreśliła przy tym, że pozbawienie wolności może być arbitralne, nawet gdy jest zgodne z prawem krajowym (par. 92 Opinii), jeżeli naruszone zostały kryteria adekwatności, słuszności, przewidywalności, rzetelności, konieczności, czy proporcjonalności.
W odniesieniu do Europejskiego nakazu aresztowania, wydanego na potrzeby toczącego się w Szwecji śledztwa przeciwko Assange, zauważono, że podejrzanemu odmówiono dostępu do zgromadzonego w sprawie materiału, co stanowiło naruszenie zarówno prawa szwedzkiego, jak i art. 14 MPPOiP (par. 94-95 Opinii).
W związku z powyższym Grupa wezwała oba rządy do ponownej oceny sytuacji prawnej Assange'a, do zapewnienia jego bezpieczeństwa i integralności fizycznej, do umożliwienia adekwatnego korzystania ze swobody poruszania się, a wreszcie do poszanowania międzynarodowych standardów zatrzymań. Assange należy się wreszcie odszkodowanie z tytułu bezprawnego przetrzymywania.
Assange przebywa obecnie w ambasadzie w związku z deklaracją władz brytyjskich ekstradycji do Szwecji, gdzie prowadzone jest przeciwko niemu śledztwo ws. zarzutu gwałtu (postępowania w sprawie dwóch zarzutów molestowania seksualnego umorzono). W reakcji na doniesienia prasowe zainteresowany wczoraj zapowiedział, że gdyby ONZ nie podzieliło jego zarzutów dobrowolnie odda się w ręce londyńskiej policji; gdyby natomiast wiadomości o rezultatach prac miały się potwierdzić, Assange zaapelował o zwrot paszportu i zarzucenie dalszych prób aresztowania. Wielka Brytania i Szwecja podkreśliły natomiast, że decyzja panelu jest prawnie niewiążąca, w przeciwieństwie do pozostającego w mocy Europejskiego nakazu aresztowania.
W ubiegłym roku Scotland Yard zadeklarował zniesienie posterunków policji funkcjonujących w związku ze sprawą pod ambasadą Ekwadoru, które kosztowały podatników 12,6 mln £, zapowiadając jednocześnie kontynuowanie innych działań operacyjnych zmierzających do wykonania nakazu aresztowania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz