Chiny przekazały wniosek o rozpoczęcie konsultacji z USA w sprawie dodatkowych ceł nałożonych przez USA. O planach nałożenia dodatkowych ceł na podstawie Sekcji 301 Trade Act z 1974 r. (o cłach informowaliśmy tu). Zarzuty nie odnoszą się zatem do wcześniejszych, ale głośniejszych działań Stanów Zjednoczonych,dotyczących podniesienia ceł na stal i aluminium (nasz post w tej sprawie). Chiny działają w tym przypadku bardzo szybko. Lista towarów, na które mają zostać nałożone cła został ogłoszona 3 kwietnia, a już następnego dnia - 4 kwietnia - do WTO trafił wniosek o konsultacje, który jest pierwszym krokiem w formalnym sporze, koniecznym dla dalszego ewentualnego ustanowienia Panelu w tej sprawie.
Chiny zarzucają Stanom Zjednoczony złamanie art. I i II GATT, czyli naruszenie klauzuli największego uprzywilejowania oraz list koncesyjnych Stanów Zjednoczonych, ja również naruszenie art. 23 Uzgodnienia w sprawie zasad i procedur regulujących rozstrzyganie sporów (DSU). Dwa pierwsze zarzuty są dosyć oczywiste i obroną Stanów Zjednoczonych może tu być jak się wydaje jedynie powołanie się na wyjątki, prawdopodobnie z art. XX (d) GATT (wprowadzenie ograniczeń "koniecznych do zapewnienia przestrzegania ustaw i przepisów wykonawczych niepozostających w sprzeczności z postanowieniami niniejszego układu, łącznie z ustawami i przepisami dotyczącymi wykonywania polityki celnej, realizacji monopoli funkcjonujących zgodnie z ustępem 4 artykułu II i z artykułem XVII, ochrony patentów, znaków towarowych i praw autorskich oraz przeciwdziałania oszukańczym praktykom."). Znacznie bardzie kontrowersyjny, ale i ciekawy z prawniczego punktu widzenia wydaje się zarzut naruszenia art 23 DSU, nakazującego rozwiązywanie sporów w ramach WTO, zgodnie z procedurą określoną w DSU, ale także zaczekanie z sankcjami na rozstrzygnięcie.
Cła nałożone przez USA wydają się o tyle przedwczesne, że dopiero 23 marca USA złożyły wniosek do WTO o wszczęcie konsultacji właśnie w sprawie łamania TRIPS (głownie klauzuli traktowania narodowego zawartej w art 3 TRIPS) przez Chiny. Oczywiście, ze względu na krótki czas od złożenia wniosku, do żadnych uzgodnień w tej sprawie jeszcze nie doszło. Jedynie Japonia, Unia Europejska i Ukraina złożyły wnioski o dołączenie do konsultacji.
Czekając na dalszy rozwój wydarzeń, gdyż w tej sprawie każdy dzień w zasadzie przynosi jakieś nowe działania ze strony bądź Chin bądź USA można zastanawiać się nad tym, czy po pierwsze złożenie formalnej skargi do WTO jest sygnałem, że wbrew zapowiedziom prasom Chiny nie będą prowadziły negocjacji z USA i faktycznie możemy się spodziewać eskalacji wojny handlowej, a po drugie czy doczekamy się także formalnej skargi w sprawie ceł na stal i aluminium, co być może byłoby przyczynkiem do szerszej dyskusji na temat możliwości powołania się przez USA na wyjątek z art. XXI (bezpieczeństwo narodowe) w tym przypadku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz