Międzynarodowy Trybunał Karny poinformował 3 dni temu, że udało się doprowadzić do Hagi kolejnego podejrzanego o popełnienie zbrodni w Mali. Abu Tourab, który odpowiadał jedynie za popełnienie zbrodni wojennych polegających na zniszczeniu obiektów chronionych został już skazany i odsiaduje wyrok 9 lat pozbawienia wolności (pisaliśmy o tym wielokrotnie, tu o postępowaniu odszkodowawczym, zaś tu o skazaniu natomiast tu o postawieniu zarzutów). Zarzuty, które stawia się kolejnemu podejrzanemu wykraczają poza celowe niszczenie zabytków, stanowiące naruszenie art. 8 Statutu Rzymskiego. Tym razem Al Hassan Ag Abdoul Aziz Ag Mohamed Ag Mahmoud, którego dla ułatwienia zdecydowano się nazywać Al Hassan, jest podejrzewany o popełnienie zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości.
Al Hassan ma odpowiadać za to, że pełniąc prominentną rolę w Ansar Eddine (grupie będącej odłamem al-Kaidy), będąc de facto szefem islamskiej policji, popełnił zbrodnie o charakterze prześladowań na tle religijnym oraz ze względu na płeć ofiar (gender) wobec ludności cywilnej w Timbuktu. Zbrodnie te polegały na zniszczeniu mauzoleów przy użyciu oddziałów policji islamskiej oraz na braniu udziału w polityce małżeństw aranżowanych pod przymusem. To w konsekwencji doprowadziło do seksualnego zniewolenia kobiet i dziewczynek w Timbuktu.
Izba przygotowawcza MTK uznała, że Prokurator przedstawiła wystarczające dowody na to, żeby przyjąć, że Al Hassan jest odpowiedzialny na podstawie art. 25 (3)a i 25(3)b Statutu za popełnienie zbrodni przeciwko ludzkości (art. 7 Statutu) tj. tortur, gwałtów, seksualnego niewolnictwa oraz prześladowań wobec mieszkańców Timbuktu oraz, że jego indywidualna odpowiedzialność karna dotyczy także zbrodni wojennych (art. 8 Statutu) polegających na zgwałceniach, seksualnym niewolnictwie, zamachach na godność osobistą, zamierzone kierowanie ataków na budynki o charakterze religijnym i historycznym, skazywanie bez uprzedniego wyroku, wydanego przez należycie ukonstytuowany sąd dający gwarancje procesowe powszechnie uznane za niezbędne.
Zarzuty te sformułowano w wydanym kilka dni temu nakazie aresztowania.
Na razie nie wiadomo, czy Al Hassan zdecyduje się przyznać do winy jak Abu Tourab, którego proces pod wieloma względami był wyjątkowy, ale w tym kontekście - dzięki przyznaniu do winy, trwał rekordowo krótko i potwierdzał, że międzynarodowy wymiar sprawiedliwości może być wydajny i skuteczny o ile państwa i podsądny współpracują z Trybunałem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz