W ostatnich dniach w mediach opublikowany został apel 47 wybitnych osobistości, działaczy praw człowieka i byłych dyplomatów do Prezydenta Putina dotyczący projektowanej rezolucji Rady Bezpieczeństwa ws. Syrii.
Sygnatariusze apelu zwracają uwagę na to, że w czasie, gdy w Rosji trwają najdroższe Igrzyska Olimpijskie w historii, niespełna 1000 km od Soczi rozgrywa się jeden z najpoważniejszych kryzysów humanitarnych naszych czasów. Nie bez kozery sygnatariusze zwracają się do Prezydenta Putina, bo to przecież Prezydent i Minister SZ Rosji apelowali z okazji otwarcia igrzysk do społeczności międzynarodowej o zawieszenie toczących się konfliktów. Sygnatariusze listu domagają się, by Rosja podjęła działania zmierzające do uzgodnienia treści humanitarnej rezolucji RB, w której znalazłoby się wezwanie do wszystkich stron konfliktu syryjskiego zapewnienia ułatwień dostarczania pomocy humanitarnej dla wszystkich znajdujących się w potrzebie. Pod apelem podpisali się m.in. Madeleine Albright, Gro Harlem Bruntland, Shirin Ebadi i Peter Gabriel.
Ostatnie wypowiedzi Prezydenta Putina nie pozostawiają jednak złudzeń co do skuteczności apelu…
Więcej o (nie)skuteczności działań RB w odniesieniu do Syrii pisaliśmy na blogu tu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz