MSZ poinformował, że 23 października br. rząd złożył odwołanie od wyroków ETPCz w sprawach Al Nashiri p. Polsce oraz Abu Zubaydah p. Polsce dotyczących odpowiedzialności Polski za sposób, w jaki na jej terenie traktowani byli skarżący przez funkcjonariuszy CIA w tajnym ośrodku odosobnienia w Kiejkutach. O wyrokach pisaliśmy na blogu tu.
Pismo, który złożył rząd nie jest w rzeczywistości odwołaniem, a jedynie wnioskiem o rozpatrzenie sprawy przez Wielką Izbę ETPCz w składzie 17 sędziów. Postępowanie przed ETPCz nie jest dwuinstancyjne, ale w wyjątkowych okolicznościach panel pięciu sędziów Wielkiej Izby Trybunału może zadecydować o przyjęciu sprawy do ponownego rozpatrzenia w rozszerzonym składzie. Zgodnie z art. 43 ust. 2 EKPCz ma to miejsce jedynie w sytuacjach, gdy "w sprawie pojawia się poważne zagadnienie dotyczące interpretacji lub stosowania Konwencji lub jej Protokołów lub istotna kwestia o znaczeniu ogólnym".
Trzeba zauważyć, że Trybunał niezwykle rzadko przyjmuje takie wnioski. Sytuacje takie jednak mają miejsce i wydaje się, że sprawa dotycząca odpowiedzialności za funkcjonowanie tajnych więzień CIA spełnia kryterium "istotnej kwestii o znaczeniu ogólnym", jak mało która.
Na rozstrzygnięcie panelu zwyczajowo czeka się około 5 miesięcy. Zważywszy jednak, że sprawom nadano w postępowaniu przed Izbą priorytet, można liczyć się ze wcześniejszym rozstrzygnięciem. Przykładowo można wskazać, że w sprawie Janowiec i inni p. Rosji, Trybunał potrzebował na podjęcie decyzji 2 miesiące.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz