Misją PPM nie jest ściganie się z mediami tradycyjnymi w informowaniu o ważnych ważnych dla naszej społeczności. Zarazem rzadko kiedy się zdarza, żeby wiadomość utraciła aktualność w zaledwie kilka godzin. Tak właśnie się stało w przypadku naszego posta o wyborze prezydenta Zimbabwe Roberta Mugabe na ambasadora dobrej woli Światowej Organizacji Zdrowia.
Prezydent Mugabe podczas uroczystych obchodów 92 urodzin. Źródło: Daily Mail. |
Zaledwie w środę (18 października) Dyrektor Generalny WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus oświadczył, że Robert Mugabe zgodził się przyjąć obowiązki pomocy organizacji w walce z chorobami niezakaźnymi, a już w niedzielę wycofał się z tej decyzji. Nominację wprost skrytykowały rządy m.in. Wielkiej Brytanii, Kanady i USA (The Guardian, WHO ‘rethinking’ naming Robert Mugabe as goodwill ambassador).
Ghebreyesus poinformował, że po kilkudniowej refleksji nad głosami krytycznymi i podniesieniem "innych kwestii" a także po konsultacji z rządem Zimbabwe, doszedł do wniosku, że odwołanie nominacji leży w interesie WHO.
Na ironię zakrawa fakt, że rekordowo szybkie odwołanie 2. letniego mandatu przydarzyło się osobie, która w tym roku celebrowała 37. lecie sprawowania rządów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz