W ciągu ostatnich
kilku tygodni ISIS systematycznie traci terytorium. Jego ostatnia twierdza w
Iraku, miasto Hawija, zostało wyzwolone na początku października. Kilka tygodni
później stolica de facto ISIS, Raqqa w Syrii, została odbita przez siły
wspierane przez Stany Zjednoczone. ISIS nie kontroluje już żadnego większego
miasta w regionie.
Co teraz? Czy
przyszedł już czas, aby zacząć się zastanawiać nad tym jak doprowadzić ISIS do
sprawiedliwości za popełnione zbrodnie?
Już w ubiegłym roku
Parlament Europejski jednogłośnie przyjął rezolucję, w której systematyczne
zabijanie i prześladowanie mniejszości religijnych na Bliskim Wschodzie przez
grupę bojowników Państwa Islamskiego uznał za ludobójstwo. Nic wiec dziwnego, że
społeczność międzynarodowa zaczyna się zastanawiać nad możliwościami – a także
kluczowymi przeszkodami – dla wymierzenia sprawiedliwości, tym którzy dopuścili
się okrucieństw w Iraku i Syrii. Możliwości działania w
Iraku i Syrii są różne i tylko czas pokaże, czy i które zostaną
zrealizowane.
Obecna sytuacja w
Iraku i chęć rządu irackiego do współpracy z ONZ, nastraja pozytywnie w tej
kwestii. Zgodnie z postanowieniami rezolucji Rady Bezpieczeństwa 2379 (2017),
przyjętej jednogłośnie 21 września, zostanie powołany niezależny zespół śledczy
którego celem jest gromadzenie, zabezpieczenie i przechowywanie dowody
czynów, które mogą wskazywać na zbrodnie wojenne, zbrodnie przeciwko ludzkości
i ludobójstwo popełnione przez ISIS w Iraku. Irak przystał na tą rezolucję,
jako że tylko zbrodnie popełnione przez ISIS będą brane pod uwagę, co spotkało
się z krytyką o selektywnym zakresie tej rezolucji (zob. np. Human RightsWatch).
Co to oznacza dla
sprawiedliwości okresu przejściowego? Z
praktycznego punktu widzenie, fakt ze rząd iracki chce w tej kwestii współpracować
jest dobrym punktem wyjściowym. Na pewno to pomoże w zbieraniu i zabezpieczaniu dowodów zbrodni popełnionych w Iraku. Stwarza to również możliwość, aby dochodzić
sprawiedliwości w irackim systemie prawnym i przed irackimi sądami. Nie pozostaje
to jednak bez przeszkód, chociażby to że nie wszystkie z tych zbrodni są skodyfikowane
w prawie irackim, co będzie wymagało pewnych zmian w irackim prawie karnym.
Również, jak sama rezolucja 2379 podkreśla, jest istotnym, aby zapewnić należne
działanie i stosowanie prawa w sposób nie wybiórczy przez sądy irackie.
Sytuacja w Syrii
jest odmienna. Reżim Asada jest zamieszany na ogromną skale w zbrodnie
popełnione w kraju, jest wiec raczej wątpliwym, aby rząd Syrii chciał
współpracować i w związku z tym należy rozważać dłuższe ramy
czasowe w dążeniu do jakiegokolwiek mechanizmu sprawiedliwości. Już w sierpniu
2011, na podstawie rezolucji S-17/1, Rada Praw Człowieka ustanowiła Niezależną
Międzynarodową Komisję Śledczą ds. Syryjskiej Republiki Arabskiej. Zadaniem
Komisji jest ustalenie faktów i okoliczności, które mogą być skutkiem takich
naruszeń i popełnionych zbrodni oraz w miarę możliwości zidentyfikowanie osób
odpowiedzialnych w celu zapewnienia, że sprawcy naruszeń, w tym tych które
mogą stanowić zbrodnie przeciwko ludzkości, będą pociągnięci do
odpowiedzialności.
Również
Zgromadzenie Ogólne ONZ w grudnia zeszłego roku, na podstawie tej rezolucji,
głosowało za ustanowieniem niezależnego panelu, który będzie pomagał w
dochodzeniu i ściganiu osób odpowiedzialnych za zbrodnie wojenne lub zbrodnie
przeciwko ludzkości w Syrii. Znany jako Międzynarodowy, Bezstronny i Niezależny
Mechanizm pomocy w dochodzeniu i ściganiu osób odpowiedzialnych za
najpoważniejsze zbrodnie w świetle prawa międzynarodowego popełnionego w
[Syria] od marca 2011 r., współpracuje on z Komisją Śledczą ds. Syryjskiej
Republiki Arabskiej w gromadzeniu i analizowaniu dowodów dotyczących naruszeń i
nadużyć w zakresie praw człowieka i prawa humanitarnego w Syrii.
Jako że rząd
Syrii nie chce, i raczej wątpliwym jest aby to się zmieniło w przyszłości, współpracować z którąkolwiek z tych instytucji, pozostaje to wiec w rękach organizacji
pozarządowych i indywidulanych ludzi aby zbierać i zabezpieczać dowody, co nie
jest ani łatwym ani bezpiecznym przedsięwzięciem. Niemniej jednak, niektórym udaje się wywieść
dokumenty i dowody zbrodni, bądź schować je na czas kiedy dostęp do nich
będzie możliwy. Te dowody będą jednak kluczowe, kiedy stanie się możliwym
dochodzić sprawiedliwości za zbrodnie popełnione w Syrii. Ale, tak samo jak
ofiary i ocalali ze zbrodni popełnionych w byłej Jugosławii z rąk Radko
Mladicia musieli czekać ponad 20 lat (o czy pisaliśmy już tutaj), jest szansa,
że również i ofiary w Syrii doczekają się sprawiedliwości.
Sam proces nie
będzie jednak łatwy. Syria nie jest stroną Międzynarodowego Trybunału Karnego
(MTK), i jakakolwiek próba przez Radę Bezpieczeństwa skierowania sytuacji w
Syrii do MTK spotka się z veto Rosji i Chin (jak to miało miejsce w 2014). Inną
opcją jest międzynarodowy bądź hybrydowy trybunał, taki jak w Kambodży (The Extraordinary Chambers in the Courts of Cambodia / ECCC), co
jednak mógłby by się stać tylko jeśli będzie on stworzony przez Zgromadzenie
Ogólne ONZ, a nie przez Radę Bezpieczeństwa ze względu na potencjalne veto
Rosji bądź Chin. Ze względu na brak kooperacji ze strony rządu syryjskiego,
taki trybunał również musiałby być umieszczonym poza terenem Syrii, co stworzy
dalsze utrudnienia w formie kosztów i czasu jego stworzenia.
Kolejnym wyjściem,
które zostało już zainicjowane w niektórych krajach, jest wewnętrzne ściganie
osób podejrzanych o popełnienie naruszeń międzynarodowego prawa karnego w Iraku
lub Syrii. Np, 14 grudnia 2015 r. Sąd Okręgowy w Göteborgu w Szwecji skazał na dożywocie dwóch mężczyzn za przestępstwa terrorystyczne w związku z
zabójstwami w Syrii w 2013. Kilka dni później,
dwóch irackich migrantów zatrzymano w Finlandii, podejrzewając, że byli
zamieszani w masakrę w Tikrit w Iraku w czerwcu 2014 roku. Taka opcja nie jest jednak
również bezproblemowa, zwłaszcza w kwestii zbierania dowodów, co może okazać się trudne dla lokalnych prokuratorów, którzy
nie mają bezpośredniego dostępu do jurysdykcji w których popełniono przestępstwa
i którzy mają niewielką szansę na zlokalizowanie i skontaktowanie się ze
świadkami, którzy nadal tam przebywają.
Pomimo tych utrudnień, jest istotnym aby dążyć do sprawiedliwości w
sytuacjach masowych zbrodni. Jest to ważne dla ofiar tych zbrodni,
jak i również przyszłych pokoleń, promowania pojednania i stabilizacji sytuacji w społeczeństwach pokonfliktowych, i aby zniechęcić innych do popełniania
podobnych zbrodni w przyszłości. Pociągniecie do odpowiedzialności karnej bojowników
Państwa Islamskiego nie będzie ani łatwe ani natychmiastowe, ale też nie jest niemożliwym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz