Jimmy Morales i Benjamin Netanyahu w Jerozolimie w 2016 r.
Źródło: https://www.ndtv.com/world-news/guatemala-to-move-embassy-to-jerusalem-says-president-jimmy-morales-1791785
Po decyzji USA o przeniesieniu ambasady amerykańskiej z Tel Awiwu do Jerozolimy (zob. nasz post tutaj) podobny krok ogłosiła Gwatemala. Przedstawiciele tego państwa głosowali przeciwko rezolucji Zgromadzenia Ogólnego (ZO) z dnia 21 grudnia 2017 r., w której stwierdzono, że wszelkie próby zmiany statusu Jerozolimy będą nieważne i nie będą wywoływać skutków prawnych. Faktycznie odnosiła się ona do decyzji USA o uznaniu Jerozolimy za stolicę Izraela i przeniesieniu tam amerykańskiej ambasady z Tel-Awiwu (zob. tu) i stanowiła odpowiedź na zawetowanie (w dniu 18 grudnia) przez USA projektu rezolucji Rady Bezpieczeństwa (RB) dotyczącej poszanowania dotychczasowego statusu Jerozolimy. W rezolucji ZO z 21 grudnia, przyjętej przytłaczającą większością głosów członków ONZ, wezwano do wypełniania zobowiązań wynikających ze wcześniejszych rezolucji RB, w szczególności rezolucji RB ONZ 478 (1980) o nieustanawianiu misji dyplomatycznych w Jerozolimie (pisaliśmy o tym na blogu: tu). Dla procesu pokojowego na Bliskim Wschodzie decyzja Gwatemali stanowi kolejny krok w nieznane.
Warto podkreślić, że Gwatemala jest bliskim sojusznikiem Izraela i jednym z nabywców izraelskiego sprzętu wojskowego. Jest też beneficjentem środków pomocowych USA. Prezydent Trump zadeklarował, że państwa korzystające ze wsparcia finansowego jego rządu utracą je, jeśli nie poprą polityki Waszyngtonu wobec Izraela.
1 komentarz:
Dodajmy, że Gwatemala nie jest jedynym państwem, które rzekomo ma takie plany, ponieważ mówi się już o kolejnych 10 państwach, w tym Słowacji i Rumunii (mimo że są to informacje portalu The Times of Israel, to jednak bardzo możliwe, że jest w nich ziarno prawdy: https://www.timesofisrael.com/israel-says-10-more-countries-in-talks-about-moving-embassies-to-jerusalem/). Z kolei niektórym państwom już opłaciło się wsparcie USA przy głosowaniu nad rezolucją Zgromadzenia Ogólnego ONZ - USA uznały wyniki wyborów prezydenckich w Hondurasie, mimo licznych zarzutów fałszerstw i apelu o ponowne przeprowadzenie wyborów, w tym ze strony Unii Europejskiej i OPA (https://www.theguardian.com/world/2017/dec/22/us-recognizes-re-election-of-honduras-president-despite-calls-for-a-new-vote).
Prześlij komentarz