środa, 12 listopada 2014

Luksemburg i dialektyka tax evasion: deklaracja, skandal, regulacja

Kiedy w kwietniu ubiegłego roku pisaliśmy o zapowiedzianym przez ówczesnego Premiera Luksemburga Jean-Claude Junckera złagodzeniu zasad tajemnicy bankowej, co pośrednio zmusiło ostatnią w UE niechętną współpracy Austrię do zmiany stanowiska, wskazaliśmy, że istotnym czynnikiem, który umożliwił nadanie współpracy nowej dynamiki były kolejne skandale. Wspominaliśmy wówczas m.in. o bezprecedensowym w skali Offshore leaks - śledztwie dziennikarskim przeprowadzonym przez International Consortium of Investigative Journalists (ICIJ), w wyniku którego ujawniono 130'000 rachunków bankowych offshore podmiotów o 170 różnych przynależnościach państwowych  (zob. oficjalną stronę programu czy listę rachunków ujawnionych dla polskich podmiotów).

Od tego czasu w Europie poczyniono znaczne postępy regulacyjne w zakresie walki z uchylaniem się od opodatkowania (zob. nasze posty) zarówno w zakresie walki z praktykami indywidualnymi - transferem środków poza jurysdykcję UE, jak i wymuszając na państwach samej Unii bardziej lojalną współpracę (np. nasz ostatni post o zmierzchu "Irlandzkiej podwójnej"). 

Doniesienia o kolejnych zwycięskich potyczkach w walce z procederem rodzą jednak pytania, na ile świadczą świadczą raczej o rzeczywistej skali nadal skrywanego problemu. Tak jest choćby w przypadku ostatniego śledztwa dziennikarskiego, którego rezultaty godzą w wizerunek urzędującego od początku miesiąca Przewodniczącego Komisji Europejskiej, J.-C. Junckera.

Pod koniec ubiegłego tygodnia konsorcjum ICIJ doniosło o poufnej dokumentacji z zawieranych przez Wielkie Księstwo Luksemburga porozumień z międzynarodowymi koncernami, na mocy których zyski transferowane do Luksemburga podlegały bardzo korzystnemu opodatkowaniu, nawet poniżej 1% (Il Sole 24 Ore, Lussemburgo, i 550 «favori» alle multinazionali che imbarazzano Juncker). Obecność części spółek w kraju miała się ograniczać do tabliczki informacyjnej i jednego pracownika, co jednak pozwoliło na szybkie przekształcenie malutkiej gospodarki w światowe centrum finansowe. 9 milionowe Księstwo stało się dzięki temu drugim najbogatszym państwem państwem świata, głównie za sprawą aktywów bankowych 20-krotnie przekraczających PKB (FT, Juncker must speak up on Luxembourg and tax).

Proceder miał trwać w latach 2002 - 2010 tj. przez znaczną część kadencji Premiera Junckera (1995-2013). 550 analizowanych przez dziennikarzy porozumień - zawartych przede wszystkim przez klientów PwC takich jak Pepsi, IKEA, FedEX, czy Accenture - budzi zasadnicze wątpliwości natury etycznej, oraz godzi w autorytet Komisji i jej Przewodniczącego, którego natychmiast zaczęto pytać o wymiar osobistego zaangażowania w proceder i ewentualny wpływ na postawę Komisji w sprawie. 

Z pewnością nie przysłuży się to także wizerunkowi Luksemburga, przeciwko któremu prowadzone są postępowania w sprawie naruszenia zasad udzielenia pomocy publicznej poprzez porozumienia o cenach transferowych zawarte z Amazonem (European Commission, Press Relese IP-14-1105) i Fiat Finance and Trade (European Commission, Press Release IP-14-663). 

Mimo zatem, że ostatnie publikacje najpewniej przełożą się na pogłębienie międzynarodowej współpracy ws. podatkowych i najpewniej doprowadzą do przyjęcia kolejnych zestawów dobrych praktyk, aktualne pozostaje pytanie, czy już zderzyliśmy się z górą problemów, czy też dopiero dostrzegliśmy ich czubek.

Z publikacją ICIJ zbiegły się wyniki postępowania prowadzonego przez Holandię, z którego wynika że również tamtejszy reżim podatkowy (pokrótce przedstawiony przez nas w kontekście "irlandzkiej podwójnej") stanowi o "sprzyjającym klimacie inwestycyjnym dla koncernów międzynarodowych  (EU Observer, Dutch tax regime similar to Luxembourg's, auditors find).

Brak komentarzy: