We wrześniu ubiegłego roku ostatni raz pisaliśmy o sprawie dwóch włoskich marynarzy przetrzymywanych w areszcie (obecnie domowym) w Indiach od lutego 2012 roku, zauważając wówczas, że nie sposób co kilka tygodni donosić o kolejnych odroczeniach w postępowaniu. Aż do teraz - pomijając fakt że konsekwencją udaru, który mar. Massimiliano Latorre przeszedł na początku ubiegłego roku, była konieczność przeprowadzenia operacji kardiologicznej, a w rezultacie hinduski sąd kolejne razy przedłuża zgodę na jego pobyt we Włoszech - media nadal cyklicznie informują o kolejnych zastojach.
Wygląda jednak na to, że na wyjście z impasu pozwoli skierowanie sporu, na podstawie Konwencji o prawie morza, do rozstrzygnięcia przez Stały Trybunał Arbitrażowy. Jak poinformował włoski MSZ, wniosek z którym wystąpił do STA wystosowano po wielotygodniowych negocjacjach z Indiami celem "przezwyciężenia niemożności rozstrzygnięcia sporu" (Corriere della Sera, Marò, l’Italia prova il braccio di ferro:avviato arbitrato internazionale).
Włochy - utrzymujące że w sprawie korzystają z immunitetu jurysdykcyjnego - zażądały zastosowania przez STA środków tymczasowych, w tym zażądania od Indii zawieszenia postępowania i wyrażenia zgody na powrót drugiego marynarza do ojczyzny na czas arbitrażu.
Zachowując się w pełni konsekwentnie prokuratura i sąd w New Delhi uznałały wezwanie do arbitrażu, jednocześnie... odraczając decyzję w sprawie zawieszenia postępowania krajowego (Il Sole 24 Ore, La procura indiana accetta l’arbitrato. Prolungato di sei mesi il permesso di Massimiliano Latorre), co jednak zważywszy na upływający 3 rok bezczynności nie wydaje się, aby miało cokolwiek zmienić.
Nasz opis sprawy z marca 2013 dostępny jest tutaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz