Po roku od objęcia stanowiska przez nowego Sekretarza Generalnego NZ Antonio Guterresa nadszedł czas na pewne podsumowania, a początek roku jest ku temu znakomitą okazją. Przypomnijmy - Guterres nie miał wobec siebie wygórowanych oczekiwań. Dał to jasno do zrozumienia rozpoczynając swoje urzędowanie od przemówienia, w którym stwierdził: nie ma cudów, a ja nie jestem cudotwórcą. Już obejmując stanowisko potwierdzał, że ONZ jest niewydajna, w wielu przypadkach naruszeń prawa międzynarodowego nie jest w stanie zareagować w ogóle, lub w dostatecznym stopniu, dlatego konieczne jest współdziałanie wielu stron (zobacz naszego posta ).
W zeszłym roku Guterres nawoływał, aby uczynić rok 2017 rokiem pokoju. Dziś smutno konstatuje, że pokój to ciągle wartość nieuchwytna. Zeszły rok symbolizują ekstremizmy jak wzrost nacjonalizmów, czystka etniczna w Mjanmie, wykorzystywanie seksualne kobiet, konflikty głębsze niż w czasie Zimnej wojny.
In fundamental ways, the world has gone in reverse. Conflicts have deepened and new dangers have emerged. Global anxieties about nuclear weapons are the highest since the Cold War. Climate change is moving faster than we are. Inequalities are growing. We see horrific violations of human rights. Nationalism, racism and xenophobia are on the rise.
Guterres wskazał na kilkanaście dziedzin, w których świat potrzebuje natychmiastowych zmian. Są to w kolejności wymienionej przez SG:
- upodmiotowienie kobiet i starania o traktowanie równościowe;
- zwiększenie ambicji w związku ze zmianami klimatu i koniecznością ograniczania CO2;
- przyjęcie założeń dla stworzenia warunków dla bezpiecznej migracji (zgodnie z założeniem, że ”les migrations sont un phénomène positif”);
- przyjęcie założenia, że postęp technologiczny może pomóc w znalezieniu odpowiedzi na najpilniejsze wyzwania współczesności;
- osiągnięcie denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego;
- rozwikłanie problemów na szeroko pojmowanym bliskim Wschodzie (Guterres użył określenia węzeł gordyjski na określenie konfliktu palestyńsko-izraelskiego, ale tez odniósł się do Jemenu, Syrii, Irak);
- wzmocnienie partnerstwa z Unią Afrykańską;
- usunięcie paraliżu w stosunkach europejskich (odsunięcie nacjonalizmów, zwiększenie inicjatyw mediacyjnych);
- wzmocnienie ochrony przed terroryzmem;
- wzmocnienie pokojowych operacji NZ;
- odwrócenie exodusu Rohindżów z Mjanmy;
- przezwyciężenie fałszywej sprzeczności między prawami człowieka a narodową suwerennością. Prawa człowieka i suwerenność narodowa idą w parze.
Chcielibyśmy napisać na blogu w przyszłym roku, że choć jedno z tych założeń udało się z sukcesem zrealizować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz