czwartek, 18 stycznia 2018

Stany Zjednoczone zamrażają pomoc dla palestyńskich uchodźców

Na początku grudnia 2017 r. pisaliśmy o decyzji administracji prezydenta Donalda Trumpa o przeniesieniu ambasady Stanów Zjednoczonych do Jerozolimy. Podczas gdy nieliczni poszli śladami USA (post tutaj), to jak informowaliśmy zdecydowana większość społeczności międzynarodowej, z ONZ na czele, potępiła ten krok jako zaprzepaszczenie procesu pokojowego (CNN, Trump's Jerusalem decision: How the world reacted) i to mimo amerykańskiej groźby że podpisanie się pod krytyką może wiązać się z amerykańskimi sankcjami finansowymi. 

Zaistniała sytuacja najsilniejszy sprzeciw wzbudziła w samej Palestynie. Jak stwierdził Mahmud Abbas, Stany Zjednoczone "utraciły wiarygodność" jako mediator, tym samym "dyskwalifikując się" z udziału w procesie pokojowym, a Palestyna odrzuci wszystkie wysuwane przez nie plany pokojowe (The Independent, Jerusalem: Palestinians won't accept any US peace plan, says Mahmoud Abbas). Zarazem to właśnie Palestyna była jednym z państw najbardziej zagrożonych amerykańskimi sankcjami finansowymi.
Od czasu Porozumień z Oslo w 1994 r. Stany Zjednoczone są bowiem jednym z najważniejszych darczyńców pomocy humanitarnej i rozwojowej (U.S. Consulate General in Jerusalem, U.S. Assistance to Palestinians). Łączna wartość pomocy udzielonej w tym okresie tylko przez USAID przekroczyła 5.2 mld dolarów, do czego należy doliczyć środki transferowane w ramach UNRWA (ok. 355 mln USD w 2016 r.),  pomoc w obszarach bezpieczeństwa i sprawiedliwości (858 mln USD od 2007 r.), Inicjatywę Partnerstwa Bliskowschodniego (ok. 8,7 mln USD za 2016 r.), pomoc w ramach działań dyplomacji (przeszło 4,3 mln USD w 2016 r.), czy finansowanie rozminowywania Zachodniego Brzegu i niszczenia broni konwencjonalnej (przeszło 4 mln od 2011 r.).

Finansowanie Palestyny już wcześniej budziło kontrowersje w Stanach Zjednoczonych. W grudniu 2016 r. rozpoczęto prace nad ponadpartyjną inicjatywą Taylor Force Act, na mocy której pomoc mogłaby zostać zamrożona do czasu wycofania się Autonomii Palestyńskiej z finansowania funduszu  stypendialnego dla "rodzin męczenników" - więźniów, byłych więźniów i poległych w walce z Iraelem (Palestinian Authority Martyrs Fund). Tylko w biegłym roku wydano na ten cel 354 mln USD (Time of Israel, PA payments to prisoners, ‘martyr’ families now equal half its foreign budgetary aid).

Ostatecznie prezydent Trump zrealizował groźbę wstrzymania pomocy w przypadku braku woli kontynuowania procesu pokojowego (co wyraził za pomocą wpisu na Twitterze o płaceniu "w zamian za brak uznania czy szacunku").

Stany Zjednoczone zamrożą co najmniej 65 mln USD wpłaty na rzecz U.N. Relief and Works Agency (UNRWA). UNRWA, stworzone w 1968 r., obecnie zapewnia środki do przetrwania blisko 5 milinom uchodźców. W ubiegłym roku Stany Zjednoczone były największym darczyńcom, wpłacając 368 mln USD do budżetu instytucji wynoszącego 1,28 mld USD. W tym roku pierwsza transza pomocy miała wynieść 125 mln USD, jednak wpłacone zostanie 60 mln dolarów (WSJ, U.S. Freezes $65 Million in Funding for U.N. Palestinian Refugee Agency). Departament Stanu oświadczył, że oczekuje od UNRWA rewizji sposobu wydatkowania i kontroli środków finansowych. 

Sekretarz Generalny ONZ António Guterres wyraził zaniepokojenie decyzją, uderzającą w agencję ONZ i ludność cywilną.

Brak komentarzy: