Umowa o powołaniu strefy wolnego handlu między Chinami a Islandią (FTA), o której pisaliśmy tu, zawiera dość skromne uregulowania dotyczące inwestycji (Rozdział 8). Ich deklarowanym celem jest stworzenie „atrakcyjnego i stabilnego klimatu inwestycyjnego na zasadzie wzajemności”. (Artykuł 90)
Rozdział przewiduje przede wszystkim stworzenie między stronami FTA systemu wymiany informacji na temat obowiązującej polityki inwestycyjnej, przepisów prawa oraz kwestii handlowych i gospodarczych oraz udostępniania informacji potencjalnym inwestorom. (Artykuł 91)
Rozdział dotyczący inwestycji nawiązuje do umowy o popieraniu i wzajemnej ochronie inwestycji między Islandią a Chinami z 1994 r. (BIT). W FTA strony potwierdzają znaczenie BITu dla stwarzania korzystnych warunków do inwestowania we wzajemnych stosunkach, a tym samym dla powołanej w FTA strefy wolnego handlu. (Artykuł 92) Tym samym BIT włączony jest w funkcjonowanie srefy wolnego handlu.
Strony zdają się jednak wyraźnie rozdzielać FTA od BITu na poziomie monitorowania wykonywania przepisów obu umów (enforcement). FTA przewiduje mechanizm rozstrzygania sporów wyłącznie na poziomie międzypaństwowym. W Rozdziale 11 (Rozstrzyganie sporów) Artykuł 122 wprost wyłącza możliwość przyznania podmiotom indywidualnym prawa do podnoszenia wobec państwa-strony FTA roszczeń związanych z niezgodnością regulacji krajowych z FTA. Takie roszczenie mogłoby np. dotyczyć ww. Artykułu 90. Na podstawie tego rodzaju roszczeń trybunały przyznają inwestorom odszkodowania w arbitrażu inwestycyjnym. Wprawdzie Artykuł 122 odnosi się do przyznania prawa do wnoszenia roszczeń w prawie krajowym, można go jednak interpretować jako sygnał, że takie roszczenia nie mogą być podnoszone także przez inwestorów na podstawie BITu. Wydaje się zresztą, że interpretacja pozwalająca na wnoszenie sporów o naruszenie FTA na podstawie obecnego brzmienia BIT byłaby tak czy inaczej trudna do obrony. Klauzula arbitrażowa w BITcie jest bowiem dość restrykcyjna i przewiduje dwa typy sporów inwestycyjnych. Artykuł 9.3 daje nieograniczony dostęp do arbitrażu inwestycyjnego wyłącznie w sprawach wysokości odszkodowania za wywłaszczenie. W innych sprawach arbitraż może dojść do skutku „za obopólną zgoda stron”, a więc na podstawie zapisu na sąd polubowny między inwestorem a państwem przyjmującym zawartym już po zaistnieniu sporu (compromis, submission clause). Takie zapisy są z zasady nieczęste.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz