Aleksiej Nawalny został aresztowany 18 stycznia, zaraz po powrocie do Rosji z leczenia w Niemczech. Wiele państw i organizacji międzynarodowych skrytykowało posunięcie rosyjskich władz, w tym Stany Zjednoczone, Unia Europejska, jak również państwa zrzeszone w G7 (a więc oprócz wspomnianych jeszcze Kanada, Japonia i Wielka Brytania).
Jeśli chodzi o Unię Europejską, oczekiwania co do stanowczej reakcji były podwójnie duże. Z jednej strony, po szeroko skrytykowanej, również wewnątrz samej Unii, wizycie Wysokiego Przedstawiciela Josepa Borrella w Moskwie, można było oczekiwać, że Unia będzie chciała pokazać Rosji, że jest graczem, z którym należy się liczyć, mimo lekceważącego tonu Siergieja Ławrowa podczas wspólnej konferencji prasowej. Po drugie, sam Josep Borrell mówił podczas przemówienia w Parlamencie Europejskim, że możliwe jest uchwalenie nowych sankcji przeciwko Rosji.